Zgierscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który jak wynika z dotychczasowych ustaleń, od kilku dni obserwował i zaczepiał dziewczynki. 19-latek został zatrzymany 21 listopada 2012 r. w okolicach jednej ze zgierskich szkół podstawowych. Zebrany materiał dowodowy dał podstawy, by prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Zgierzu o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń mężczyzna od kilku dni obserwował wychodzące ze szkoły dzieci. Upatrywał wśród nich te, które samotnie powracały do domu.
O kilku takich sytuacjach, dotyczących zaczepiania dziewczynek przez młodego mężczyznę, powiadamiani byli policjanci ze zgierskiej komendy. Funkcjonariusze traktowali wszystkie zgłoszenia priorytetowo. Sprawdzali każdy trop i każdą informację. W środę 21 listopada gdy otrzymali kolejny telefon od osoby, która twierdziła, że przy szkole podstawowej widziała kręcącego się młodzieńca w kapturze, natychmiast pojawili się na wskazanym miejscu. Tam zauważyli stojącego między blokami mężczyznę, który zachowywał się nienaturalnie, ukradkiem spoglądał w stronę grupy dziewczynek. Gdy zauważył obserwujących go funkcjonariuszy zaczął szybkim krokiem oddalać się z tego terenu, ale już po chwili był w rękach zgierskich stróżów prawa. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut z rozdziału kodeksu karnego obejmującego przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Zgierzu o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
