Nie dość, że jechała na „podwójnym gazie” to jeszcze próbowała wpłynąć na mundurowych by ją puścili, obiecując każdemu z nich po 5000 złotych. We wtorek 8 stycznia 2013 r. policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zgierskiej jednostki pełniący służbę na terenie Aleksandrowa Łódzkiego około godz. 13:10 zatrzymali na ul. Al. Wyzwolenia do kontroli drogowej pojazd marki mitshubishi lancer, którym kierowała 37-letnia kobieta. Już podczas kontroli czuć było od kobiety woń alkoholu. Badanie, któremu została poddana 37-latka wykazało, że w jej organizmie jest 1,60 promila alkoholu.
Mundurowi poinformowali nietrzeźwą, że w związku z popełnionym przez nią przestępstwem zostanie zatrzymana i przewieziona do zgierskiego aresztu. Wtedy kobieta powiedziała do funkcjonariuszy, że każdemu z nich wręczy po 5000 zł w zamian za załatwienie sprawy po jej myśli. Swoją propozycję powtarzała wielokrotnie twierdząc, że jeśli się zgodzą to ktoś z rodziny przywiezie obiecywane pieniądze. Takim postępowaniem pogorszyła swoją i tak już nie łatwą sytuację. Kobieta została zatrzymana za popełnienie dwóch przestępstw i przewieziona do Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości za co grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy i dodatkowo próbę skorumpowania funkcjonariuszy publicznych za co kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. W środę 9 stycznia Prokuratura Rejonowa w Zgierzu zastosowała wobec niej dozór policyjny.
