REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Były nieprawidłowości przy kontraktach NFZ

Ostatnie zatrzymania wskazują, że w poprzednich latach dochodziło w woj. łódzkim do nieprawidłowości przy kontraktowaniu usług medycznych przez łódzki NFZ. W minionym tygodniu policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali właścicielkę poradni zdrowia, która usłyszała już 27 zarzutów poświadczenia nieprawdy w ofertach złożonych na potrzeby konkursów ogłoszonych przez NFZ. Związane to było bezpośrednio z kontraktami  na świadczenie usług medycznych. Za przestępstwo odpowiedzą także dwaj pracownicy Funduszu Zdrowia, którzy zatuszowali nieprawidłowości ujawnione podczas kontroli. 
 
Przypomnijmy, że na początku ubiegłego roku protesty środowisk medycznych jak i pacjentów wywołały wyniki konkursów na kontrakty medyczne prowadzone przez łódzki oddział NFZ. Kontrakty na opiekę medyczną utraciło kilka ważnych szpitali i przychodni województwa. W powiecie zgierskim sprawa dotknęła m.in. Szpital Wojewódzki w Zgierzu, Miejski Zespół Przychodni Rejonowych w Zgierzu przy ul. Łęczyckiej czy NZOZ Medyk w Ozorkowie. Wygrywały za to placówki prywatne, które nie zawsze świadczyły prawdę. W konsekwencji stanowisko stracił dyrektor łódzkiego oddziału NFZ Jan Bieńkiewicz..
 
11 lutego 2013 roku policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Łodzi, na podstawie postanowień wydanych przez Prokuraturę Rejonową w Sieradzu zatrzymali trzy osoby związane z nielegalnym procederem wprowadzenia w błąd Narodowego Funduszu Zdrowia. Wśród podejrzanych jest 57-letnia właścicielka Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Sieradzu oraz dwoje pracowników  Funduszu Zdrowia. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 27 zarzutów nieuczciwej sieradzance. Czyny obejmują okres od 2005 do 2011 roku. Dotyczą one poświadczenia nieprawdy w ofertach złożonych  na potrzeby organizowanych przez NFZ  konkursów w efekcie , których zawierane były kontakty na świadczenie usług medycznych finansowanych ze środków publicznych. Między innymi podawano, że w poradni jest winda co było istotne przy umowie na zabiegi rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych podczas gdy takiego dźwigu osobowego nie było. Za tzw. fałszerstwo intelektualne, jeżeli sprawca działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zastosowała jako środek zapobiegawczy poręczenie majątkowe w wysokości 5000 złotych.
 
Dwoje funkcjonariusz publicznych w wieku 30 i 57 lat zatrudnionych w NFZ odpowiedzą za przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy w protokołach kontroli za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Usłyszeli także zarzuty niedopełnienia obowiązków wobec stwierdzonych podczas kontroli nieprawidłowości dzięki czemu oferta 57-latki nie została odrzucona i dopuszczono ją do dalszego postępowania konkursowego działając tym samym na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia i innych oferentów starających się o kontrakt. Wobec urzędników prokuratura zastosowała poręczenia majątkowe w wysokości 3000 i 4000 złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań.

Inne

Ciekawe artykuły

Jak działa reduktor ciśnienia pary?

Para wodna to jedno z najczęściej stosowanych mediów w systemach przemysłowych – szczególnie w instalacjach grzewczych. Jest stosunkowo łatwa do wytworzenia, dobrze się transportuje, a