REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Autostrada A2 – jeszcze nieskończona, a już niszczeje

Niedawno oddana do użytku autostrada A2, nie dość że nieskończona to już niszczeje. Łódzki odcinek nowej autostrady otwarty został na początku czerwca – tuż przed (i ledwo co przed) mistrzostwami piłkarskimi EURO2012. Nadal trwają tam prace – głównie polegające na kładzeniu warstwy ścieralnej asfaltu. Gdzieniegdzie brakuje ekranów dźwiękochłonnych czy obsiewu. Ale trasa już niszczeje… Od początku czerwca do końca lipca na łódzkim odcinku A2 doszło do 56 zdarzeń drogowych – 5 wypadków i 51 kolizji. Efekt na drodze? Powyginane barierki ochronne, zniszczone znaki czy pozostawione części z rozbitych aut. W tym czasie śmierć na tej trasie poniosły 2 osoby, a 8 zostało rannych. 

Tylko na nowo otwartym łódzkim fragmencie A2 doszło w tym czasie do 17 kolizji i jednego wypadku (w sumie 3 osoby ranne), co stanowi 32% zdarzeń na całym łódzkim odcinku tej trasy. Główną przyczyną jest jak zwykle brawura oraz nadmierna prędkość. Przypominamy, że obecnie ruch pomiędzy węzłem Łódź Północ, a węzłem Skierniewice odbywa się tylko jednym pasem ruchu (jedną nitką trasy), a ograniczenie prędkości wynosi 70 km/h.

Inne

Ciekawe artykuły