REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Bałwanek zamiast zajączka na Wielkanoc

Po ostatnich zapowiedziach w mediach o zbliżającej się wiośnie chyba nikt nie zdawał sobie sprawę, że zamiast pąków na drzewach i słońca będziemy mieli do czynienia z opadami śniegu.

Niestety sytuacja baryczna nie sprzyja wiosennej aurze. Na północnym-wschodzie mamy do czynienia z ośrodkiem wyżowym, który blokuje przejście w tamtym kierunku jakiegokolwiek niżu. Jak się okazuje ośrodków niżowych na południu jest tak wiele, że jedyną drogą, którą mogą się poruszać jest północny-wschód czyli kierunek do Polski. Jeden z nich już dziś da się we znaki mieszkańcom Zgierza w postaci opadów śniegu o charakterze umiarkowanym i chwilami silnym przy temperaturze około 0,+1 stopnia. 

Co nas czeka w Wielkanoc? Ci, którzy udają się na rezurekcję uświadczą mrozu do –3 stopni oraz przelotnych opadów śniegu. Tak będzie niestety przez większość Niedzieli Wielkanocnej. Temperatura maksymalna to +2 stopnie jednak wieczorową porą znów termometry pokażą ujemne wartości temperatury. Poniedziałek wielkanocny to także oddziaływanie jednego z układów niskiego ciśnienia i frontu atmosferycznego. W Zgierzu możliwe są przelotne opady śniegu o charakterze słabym. Temperatura maksymalna w dzień to +2, +3 stopnie, wieczorową porą znów powrót przymrozku do –2 stopni. Wiatr słaby nie przekraczający wartości 5 m/s wiejący ze wschodu oraz północy.
 
Kiedy pogoda rzeczywiście zmieni się na wiosenną? Dopóki na wschodzie królują wyże nie ma na to szans.

Inne

Ciekawe artykuły