REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Bułgar rozwalił ferrari na autostradzie A2

Miał sporo szczęścia, ponieważ mimo zderzenia jakie spowodował nikt nie został ranny. Do kolizji doszło w środę 25 września 2013 r. około godz. 10:00. Zdarzenia miało miejsce na 367 kilometrze autostrady A2 z Warszawy do Łodzi przed węzłem Łódź Północ na wysokości Dmosina. Rozpędzone ferrari prowadzone przez 30-letniego obywatela Bułgarii zajechało drogę ciężarówce marki daf z naczepą na białoruskich numerach rejestracyjnych. 
 
Bułgar nie dostosował prędkości do warunków na drodze i podczas wyprzedzania tira uderzył w środek jego lewego boku. Zarówno sprawca kolizji jaki i 27-letni Białorusin byli trzeźwi. Nikt nie został ranny. Winny został ukarany mandatem w wysokości 250 zł. 
 
Po kolizji na autostradzie w kierunku Łodzi utworzył się potężny zator. Ruch odbywał się tylko lewym pasem. Utrudnienia trwały co najmniej 4 godziny. Dodatkowo w korku poruszającym się w żółwim tempie doszło do kolejnej, na szczęście niegroźnej kolizji. 

Inne

Ciekawe artykuły