31 sierpnia około godz. 19:20 policjanci patrolujący ulice Zgierza zauważyli idącego ul. Gałczyńskiego mężczyznę ciągnącego za sobą zwiniętą siatkę ogrodzeniową, który zmierzał w kierunku znajdującego się nieopodal punktu złomu. Czujny nos policjantów podpowiadał, że siatka może pochodzić z kradzieży dlatego postanowili sprawdzić tożsamość mężczyzny. Mężczyzna początkowo nie potrafił wyjaśnić skąd ma siatkę. Po chwili jednak przyznał, że ukradł ją z terenu byłych zakładów mieszczących się przy ul. Aleksandrowskiej. Dodatkowo okazało się, że tego dnia oprócz wspomnianej siatki, z terenu zakładów skradł jeszcze dwie podobne rolki, które sprzedał w punkcie skupu metali. 42-latek został zatrzymany i przewieziony do zgierskiej jednostki policji. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 2,40 promila alkoholu. Mężczyzna odpowie za kradzież za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.