REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Czarny czwartek na łęczyckich drogach

 Do dwóch poważnych wypadków doszło wczoraj na drogach powiatu łęczyckiego. Jeden z nich okazał się tragiczny dla 29-letniego pieszego.

Pierwszy wypadek miał miejsce po godzinie 19 na drodze wojewódzkiej nr 703 w Gaju Nowym. Wstępnie ustalono, kierujący citroenem C5 47-letni wrocławianin potrącił 30-letniego pieszego. Obrażenia, jakich doznał pieszy okazały się poważne i mężczyzna zmarł pomimo udzielenia mu pomocy lekarskiej. Kierowca citroena był trzeźwy. Wszczęte zostało w tej sprawie postępowanie, które wyjaśni okoliczności i przyczyny wypadku na podstawie zeznań świadków i opinii biegłych. 

 Trwały jeszcze czynności na miejscu poprzedniego wypadku, gdy dyżurny łęczyckiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o kolejnym poważnym zdarzeniu drogowym. Około godz. 20:30 w Łęczycy na ulicy Ozorkowskie Przedmieście, która stanowi docinek drogi krajowej nr 1 doszło do zderzenia tira z furgonem.
 
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący ciągnikiem siodłowym iveco obywatel Turcji nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i z pełnym impetem wjechał na krajową "jedynkę" doprowadzając do zderzenia z furgonem mercedes 413. Na skutek uderzenia furgon wypadł z drogi i uszkodził metalową konstrukcje banera reklamowego. Mercedesem podróżowało trzech konwojentów z firmy kurierskiej. Wszyscy z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala w Łęczycy. Droga K1 była całkowicie nieprzejezdna przez blisko cztery godziny, a cały ruch policjanci kierowali objazdami. Kierowca iveco nie doznał żadnych poważnych obrażeń. Z jego zachowania oraz diagnozy lekarskiej wynika, że był pod działaniem alkoholu, jednak z ostateczną oceną stanu trzeźwości trzeba zaczekać na wynik badania krwi, gdyż odmówił dmuchania w alkotest. Pojazdy zostały zabezpieczone do dalszych badań.
 
Obie sprawy prowadzą łęczyccy policjanci.
 

Inne

Ciekawe artykuły