REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Do Wojewody wpłynęła skarga na radnego Grzegorza Macińskiego

Jeszcze nie zakończyła się sprawa ewentualnego wygaśnięcia mandatu radnego Jerzego Sokoła, który przez półtora miesiąca sprawował funkcję prezesa Miejskiego Klubu Sportowego Boruta, a już pojawiają się zarzuty w stosunku do kolejnego radnego – Grzegorza Macińskiego, który sprawuje jednocześnie funkcję prezesa Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej "ATLAS".

25 września do Wojewody Łódzkiego wpłynęło pismo zawierające informację, że wiceprzewodniczący Rady Miasta Zgierza, Grzegorz Maciński pełni jednocześnie funkcję prezesa stowarzyszenia „które prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, wynajmując gminny lokal użytkowy, przy ul. Mielczarskiego 12” oraz „otrzymuje dotacje na swoją działalność z budżetu Miasta Zgierza”. Według skarżącego, którego tożsamości nie podano radny Maciński narusza art. 24F usta. 1 ustawy o samorządzie gminnym. Na ten sam artykuł powoływał się także były wiceprezydent Grzegorz Leśniewicz podnosząc zarzuty w stosunku do radnego Jerzego Sokoła, czyli prowadzenia działalności gospodarczej przez radnego z wykorzystaniem majątku gminy, co skutkuje wygaśnięciem jego mandatu.  
 
Na wczorajszym posiedzeniu Komisji Rewizyjnej RMZ radni jednogłośnie opowiedzieli się za udzieleniem przez Przewodniczącego RMZ Jarosława Komorowskiego odpowiedzi w tej sprawie. Jak poinformował Aleksander Frach z Komisji Rewizyjnej według radnych wyjaśnienia jakich udzielił im Grzegorz Maciński wyraźnie wskazują, że w  przypadku stowarzyszenia Atlas nie ma mowy o prowadzeniu działalności gospodarczej, a towarzystwo funkcjonuje w oparciu o składki członkowskie. Radni otrzymali również informację od skarbnika, że miasto nie przyznało żadnej dotacji towarzystwu. 
 
Samo ognisko Atlas w Zgierzu istnieje od 35 lat, jestem jego prezesem od 25 lat i przez ten czas nie dostaliśmy od miasta ani złotówki na naszą działalność. Nie mamy wpływów z reklam czy z parkingów, dlatego nie ma tutaj mowy o działalności gospodarczej. W towarzystwie sprawuję funkcję społeczną, a jego członkowie wnoszą składki członkowskie. Już sam statut stowarzyszenia wyklucza możliwość prowadzenia działalności gospodarczej. Według mnie, takie zarzuty mógł sformułować tylko frustrat,  któremu brakowało odwagi – mówi Grzegorz Maciński. – Dla mnie bycie radnym dla samego bycia radnym to nieporozumienie. Bycie radnym to także sprawowanie innych funkcji społecznych, to postawa aktywa dla lokalnej społeczności – dodaje.
 
Czy Wojewoda Łódzki – Jolanta Chełmińska zgodzi się ze zdaniem radnych, że w tym przypadku nie ma przesłanek mówiących o prowadzeniu działalności gospodarczej – na odpowiedź będziemy musieli poczekać. Sprawa na pewno nie zostałaby nagłośniona, gdyby nie zarzuty, które Grzegorz Leśniewicz sformuował pod adresem Jerzego Sokoła.
 

Inne

Ciekawe artykuły