Justyna Hofman – 23 lata, studiuje pedagogikę wieku dziecięcego z plastyką w Kolegium Nauczycielskim w Zgierzu. Jak mówi, kierunek wybrała ze względu na zamiłowanie do wszelkiego rodzaju prac plastycznych. Od ponad pół roku prowadzi internetowy blog modowy – dzastalandia.blogspot.com, a swoje stylizacje często łączy z własnoręcznie wykonaną biżuterią.
– Jako każda mała dziewczynka lubiłam podbierać mamie ubrania, buty i torebki i się w nie przebierać. Na początku moda była dla mnie tylko fascynacją. Z czasem jednak przerodziła się w pasję. Lubiłam przyglądać się ludziom na ulicy i wymyślać dla nich nowe „outfity” – opowiada Justyna Hofman. – Sama też eksperymentowałam i próbowałam umieszczać zdjęcia własnych stylizacji w sieci. Niestety czegoś mi w tych zdjęciach brakowało. Nie miałam zbyt dobrego sprzętu, żeby były one na tyle estetyczne, aby chciało się je oglądać. Kolejnym powodem mojego niezadowolenia był fakt, że brakowało mi fotografa. Dlatego zaprzestałam wszelkich prób, a zdjęcia zamiast w sieci lądowały w folderze „stylizacje” na moim pulpicie.
Justyna prowadziła już kilka blogów, o różnej tematyce: pamiętniki internetowe, photoblogi, później powstał blog z własnoręcznie robioną biżuterią. Jednak chęć uzewnętrznienia swojego zainteresowania modą towarzyszyła jej cały czas.
– Postanowiłam podjąć jeszcze jedną próbę. Zaangażowałam bliskie mi osoby w robienie mi zdjęć – i udało się! Wiadomo, że początki nie są łatwe i moje posty czytało zaledwie kilka osób. Zainteresowanie to jednak powoli rosło. Pojawiali się pierwsi obserwatorzy i pierwsze komentarze. Mój blog zmienił też kilka razy swój wygląd – opowiada o początkach swojego blogu.
Dziewczyna lubi pisać o zakupach, stylizacjach, modzie i najnowszych trendach – także dla mężczyzn. Wyszukuje w sieci wiele ciekawostek – które często są dość kontrowersyjne.
– Jednak wśród tego całego modowego szaleństwa na blogu można znaleźć także cząstkę mnie – to jaki mam nastrój, co sprawia, że się uśmiecham, jak mi minął dzień. Mój blog jest dla mnie odskocznią od rzeczywistości – jest miejscem, w którym mogę rozwinąć skrzydła, a jednocześnie się wyciszyć. Podoba mi się to i czytelnikom też. Stronę odwiedzają głównie kobiety w różnych przedziałach wiekowych. Zostawiają pod postami ślad po sobie w postaci miłych komentarzy. Niemiłe opinie także się pojawiają, jednak to sprawia, że staję się jeszcze silniejsza – mówi blogerka ze Zgierza.
Jak zdradza, swoje inspiracje do stylizacji czerpie z zagranicznych stron, z ulicy oraz z wybiegów, jednak zawsze całość przekłada na swój styl, biorąc pod uwagę to, w czym się dobrze czuje. Czyta też blogi innych polskich blogerek.
Obecnie stronę dzastalandia.blogspot.com odwiedza 700-800 osób dziennie. Blog ma prawie 180 obserwatorów. – Te liczby z dnia na dzień rosną – podobnie jak uśmiech na mojej twarzy. Bycie blogerką to fajna sprawa. W sieci można poznać wielu miłych i wartościowych ludzi. Blogerzy tworzą rodzinę, do której ciągle dołącza ktoś nowy, a ja cieszę się niezmiernie, że przyjęto mnie do tego grona. Obecnie chcemy zorganizować spotkanie blogerów z okolicy Łodzi – opowiada Justyna Hofman. – Blogowanie na stałe zostało wpisane w moje życie. Dzięki niemu stałam się bardziej otwarta i nie jestem już taka nieśmiała jak kiedyś. Każdego dnia mam też pół godzinki dla siebie na dodanie nowego postu, a robienie zdjęć, które później publikuję to świetna zabawa!