REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Ecodriving, czyli jak zaoszczędzić na paliwie

Ostatnio pisaliśmy o rosnących cenach paliwa. Opublikowaliśmy również przykładowe ceny paliw na stacjach w Zgierzu i okolicy. Dziś chcemy zwrócić uwagę czytelników na coraz to bardziej modne zjawisko określane mianem ecodriving,  inaczej ekojazda. Jest to technika polegająca na prowadzeniu auta w sposób spokojny i płynny, a co za tym idzie bezpieczny, a przede wszystkim ekonomiczny.  

Dzięki ekojeździe możemy zmniejszyć spalanie nawet o 25%.  Należy  jedynie pamiętać o kilku prostych zasadach, obowiązujących podczas jazdy. 
 
  • Po pierwsze jedziemy na najwyższym możliwie biegu i na najniższych możliwych obrotach. Sprawa jest prosta – im wyższe obroty silnika tym większe spalanie. 
  • Po drugie włączamy najwyższy bieg jak najpóźniej, po osiągnięciu 2500 obrotów/min w silniku benzynowym lub 2000 obrotów/min w dieslu. 
  • Po trzecie nie jedziemy na luzie gdy chcemy zwolnić lub zatrzymać się. Technika jazdy na luzie przekazywana jest od lata z ojca na syna. Niestety przynosi wręcz odwrotne skutki. Produkowane samochody od ponad 25 lat, palą najmniej paliwa nie podczas jazdy na luzie, ale podczas hamowania silnikiem. 
  • Po czwarte, warto unikać zbędnych przyspieszeń i hamowań,  bo każde hamowanie to strata energii. Jazda ze stałą prędkością jest bardziej ekonomiczna. 
  • Po piąte, nie rozgrzewamy silnika na postoju. Lepiej gdy ruszamy od razu.  
  • Jeżeli wiemy że postoimy dłużej niż 30 sekund gasimy silnik. Klimatyzację należy używać z umiarem. Może ona podnosić spalanie o nawet 2l/100 km w cyklu jazdy miejskiej.
  • Aerodynamika – otwarte szyby, uchylony szyberdach zwiększają opór powietrza, jaki musi pokonać auto. Jeśli musimy się chłodzić – lepiej skorzystać z wentylacji. 
  • Kolejna sprawa to opony. Niby szczegół, ale często o nich zapominamy. Za małe ciśnienie opon jest niebezpieczne, a poza tym powoduje większe opory toczenia i negatywnie wpływa na zużycie paliwa.
  • Warto również mieć jak najmniej w bagażniku, dodatkowe kilogramy to większe obciążenie dla silnika. Jeżeli tę ostatnią zasadę przyjmiemy osobiście, każdemu wyjdzie na dobre, a raczej na zdrowie…:)
Inne

Ciekawe artykuły