12 lipca na al. Włókniarzy w Łodzi, stanowiącej fragment drogi krajowej nr 1, inspektorzy z łódzkiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli drogowej pojazd ciężarowy należący do polskiego przewoźnika. W trakcie kontroli ustalono, że kierowca wracał po rozładunku pojazdu z Kutna przez Zgierz do Łodzi.
Stwierdzono jednak brak zapisu wskazującego prędkość pojazdu, aktywność kierowcy i długość przebytej drogi. Kierujący przyznał się, że do impulsatora kinetycznego podłączone zostało niedozwolone urządzenie – magnes, które zakłócało pracę urządzenia rejestrującego – tachografu.
W związku z instalacją nielegalnego urządzenia kierującego ukarano mandatem karnym w wysokości 2000 złotych.