REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

MDK pozostaje w rękach powiatu

Miasto wycofało się z realizacji listu intencyjnego podpisanego 26 kwietnia ze Starostwem Powiatowym, w którym ustalono że zgierski MDK przejdzie pod zarząd miasta, a powiat miał współfinansować jego działalność. Nową siedzibę MDK miał stanowić dawny budynek sądu przy ul. Dąbrowskiego. Tak się jednak nie stanie. 

Przyczyną wycofania się Urzędu Miasta z tych planów był brak zgody Młodzieżowego Domu Kultury na przejęcie. Dyrekcja placówki wyraziła chęć pozostania pod zarządem powiatu – mówi prezydent Zgierza Iwona Wieczorek
Jak najbardziej chcieliśmy przejść pod zarząd miasta, ale chcieliśmy mieć gwarancję kontynuacji naszej dotychczasowej działalności. – odpowiada Jadwiga Wlaźlińska, dyrektor MDK Zgierz. – Podczas debaty o kulturze dowiedzieliśmy się, że w zasadzie nie ma dla nas pieniędzy, ani budynku, ani żadnych realnych planów. Miasto nie było zainteresowane przejęciem budynku przy ul. Długiej. W konsekwencji planowano przenieść nas do budynku MOK-u, co byłoby nierealne, ponieważ po pierwsze dwie placówki nie zmieściłyby się tam, a w dodatku my jako placówka oświatowa nie moglibyśmy znajdować się obok miejsca w którym sprzedawany jest alkohol. Dlatego woleliśmy zostać placówką prowadzoną przez powiat.
W efekcie MDK zostaje w strukturach powiatu zgierskiego, a jego siedziba pozostanie póki co niezmieniona. Budynek przy ul. Długiej 42 został dopuszczony do dalszego użytkowania. 
 
Najbardziej przykre jest przedmiotowe traktowanie całej społeczności MDK, bo jeszcze w końcu lutego Starostwo zapewniało nas o działaniach zmierzających do adaptacji nowej siedziby przy ul. Dąbrowskiego 18, w kwietniu podpisało, list intencyjny o przekazaniu placówki miastu, a w maju zapowiedziało 40% zmniejszenie budżetu – mówi Jadwiga Wlaźlińska.
 – Nieruchomość przy ul. Dąbrowskiego będziemy musieli oddać Wojewodzie Łódzkiemu, natomiast z powodu braku środków finansowych w znacznym stopniu będziemy zmuszeni ograniczyć działalność MDK-u, co nie było naszym zamiarem – wyjaśnia Krzysztof Kozanecki, Starosta Zgierski. – Mieliśmy nadzieję, że wspólne finansowanie przez powiat zgierski i miasto oferty edukacyjno- kulturalnej dla dzieci i młodzieży pozwoli na zachowanie wszystkich kółek funkcjonujących do tej pory w placówce. Chcieliśmy, aby straty w oświacie i kulturze powiatu zgierskiego, w czasach kryzysu, były jak najmniejsze. Nasza polityka spowodowana jest koniecznością dotowania powiatowej oświaty w wysokości 10 mln zł rocznie, ponad kwotę, jaką powiat otrzymuje w ramach subwencji oświatowej.
 

Inne

Ciekawe artykuły