Ruch na odcinku krajowej jedynki ze Zgierza do Łodzi zmalał od kiedy we wtorek 3 kwietnia 2012 r. rozpoczęło się ważenie ciężarówek. Kierowcy jadący ul. Zgierską od strony Zgierza wjeżdżają na elektroniczną wagę zamontowaną w asfalcie. To właśnie "preselekcja" zapewnić ma typowanie i eliminowanie przeciążonych aut, które niszczą drogi Łodzi oraz stanowią zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Kiedy waga preselekcyjna wykryje, że dana ciężarówka jest przeciążona, kierowca zobaczy na wyświetlaczach zamontowanych nad jezdnią, komunikat nakazujący skręcić w al. Włókniarzy, gdzie inspektorzy Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego zatrzymają go, i dokonają kolejnego pomiaru na drugiej, ale dokładnej wadze. Jeśli ta wykryje przeciążenie, kierowca nie będzie mógł odjechać dopóki ponadlimitowy towar nie zostanie przeładowany. Nie obędzie się również bez kar i mandatów. Pierwsze posypały się już we wtorek. Rekordzista zapłaci aż 30 tys. zł.