REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Nowe ograniczenia na linii 46

Publikujemy treść najnowszego komunikatu Stowarzyszenia na Rzecz Obrony Podmiejskiej Komunikacji Tramwajowej w Regionie Łódzkim.

Na trasie tramwaju "46" między Zgierzem a Ozorkowem ustanowiono liczne ograniczenia prędkości. Zauważyliśmy je 16 listopada 2013 na odcinkach:
  • od okolic lasu/tartaku w Ozorkowie do Aleksandrii – 10 km/h,
  • od Słowika do Emilii – 10 km/h ,
  • od Emilii do Lućmierza – 20 km/h.
Działania te poprzedziły pismo, jakie nasze stowarzyszenie oraz władze miast i gmin Zgierza i Ozorkowa otrzymały od "Zarządu Dróg i Transportu". W dokumencie ZDiT-DO.0502.35.2013 z 22 listopada 2013 dyrektor ZDiT Grzegorz Nita zapowiedział: W przypadku znacznego pogorszenia się stanu infrastruktury torowo-sieciowej na terenie Zgierza i Ozorkowa, zostanie wprowadzone ograniczenie prędkości tramwajów linii 46. Skutkiem tego będzie obniżenie atrakcyjności połączenia ze względu na zmniejszoną częstotliwości i ilość kursów taboru. Bez dodatkowych nakładów dalsza degradacja infrastruktury spowoduje zagrożenie bezpieczeństwa pasażerów i w konsekwencji doprowadzi do całkowitego zawieszenia kursowania tramwajów na terenie gmin ościennych.
 
Zauważmy, że nie są to pierwsze ograniczenia prędkości, jakie "Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne – Łódź" postawiło po przejęciu obsługi linii. Wcześniej pojawiły się już one w Emilii w okolicach wiaduktu pod autostradą A2 oraz w Ozorkowie koło starego cmentarza.
 
Wobec tego zwróciliśmy się do ZDiT, MPK oraz przedstawicieli władz samorządów, na terenie których postawiono ograniczenia: burmistrza Ozorkowa Jacka Sochy, wójta gminy Ozorków Władysława Sobolewskiego i wójta gminy Zgierz Zdzisława Rembisza z pytaniem, z jakich powodów, z jakim przeznaczeniem i na jak długo owe ograniczenia zostały ustanowione. Pisma składaliśmy na przełomie listopada i grudnia bieżącego roku. Jak dotąd nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
 
Niezmiennie obawiamy się, że pomimo wcześniejszych deklaracji wszystkich odpowiedzialnych za funkcjonowanie tramwaju "46" stron, czynienie dalszych zaniechań w utrzymaniu standardu na linii spowoduje spadek komfortu podróżowania i odpływ pasażerów do alternatywnych środków transportu – tak zwane wygaszanie popytu – a następnie likwidację tramwaju, zaś po wyeliminowaniu konkurencji na rynku przewozów – wzrost kosztów podróży i przerzucenie całości tych kosztów na pasażerów!
 
Przypomnijmy, że już w nieco ponad dwa miesiące po podpisaniu przez strony nowego porozumienia i zmianie przewoźnika, a więc 6 czerwca 2012, prezes MPK Zbigniew Papierski podczas zebrania stowarzyszenia "Klub Miłośników Starych Tramwajów", na którym był gościem, zapowiedział likwidację linii z Łodzi do Ozorkowa (którą wielokrotnie nazwał "43") w przeciągu kilku miesięcy. Jesienią zeszłego roku ZDiT lub MPK opracowały kosztorys prac do wykonania (którego zakres i zasadność zostały przez nas zakwestionowane – utrzymanie jest obowiązkiem operatora), grożąc zawieszeniem połączenia, a autora tej wyceny do dziś nie udało się ustalić. Następnie przedstawiono gminom podłódzkim wyniki badań torowiska, odmawiając jednocześnie naszemu stowarzyszeniu informacji, czemu służyły faktycznie prowadzone badania, które obserwowaliśmy wiele miesięcy później, niż określone w dokumentacji. Wreszcie poprzedniej zimy pospawano połączenie łubkowe szyn, likwidując przerwy dylatacyjne, niezbędne do rozszerzania i kurczenia się torów podczas zmian temperatury. Teraz w tych miejscach postawiono ograniczenia prędkości.
 
Nasze stowarzyszenie wszystkie niepokojące sygnały na bieżąco przekazywało i przekazuje władzom gmin odpowiednim ze względu na terytorium występowania utrudnień na linii.
 
3 grudnia 2013 wprowadzono kolejne ograniczenia prędkości w Słowiku i Ozorkowie.
 
Za "Stowarzyszenie na Rzecz Obrony Podmiejskiej Komunikacji Tramwajowej w Regionie Łódzkim"
Przedstawiciel, Adam Rembak

Inne

Ciekawe artykuły

Trendy w projektowaniu wnętrz na 2025 rok

Od dłuższego czasu w projektowaniu wnętrz utrzymuje się wiele trendów, takich jak zamiłowanie do minimalizmu, jasnych kolorów czy naturalności. Zdarzają się jednak też takie, które