Mariusz Jędrzejczak wygrał konkurs na dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu. Wcześniej pełnił obowiązki dyrektora placówki. Wybór ten nie oznacza zatem dla szpitala żadnych drastycznych zmian, ponieważ zachowana jest ciągłość zarządu, a wybór dyrektora w drodze konkursu oznacza normalizację sytuacji w zgierskim szpitalu. Wcześniej bowiem mieliśmy do czynienia z dość kuriozalną sytuacją. Od 1 stycznia 2006 r. do 31 marca 2012 r. formalnie dyrektorem był Adam Fronczak (były minister zdrowia z ramienia PSL w rządzie Donalda Tuska), który przebywał na długoterminowym urlopie bezpłatnym. Od 12 maja 2008 r. obowiązki dyrektora pełnił Mariusz Jędrzejczak.
Konkurs, który odbył się 19 września 2012 r. wygrał dotychczasowy dyrektor, który powołany został na stanowisko przez zarząd Województwa Łódzkiego 3 października 2012 r.
Wyniki konkursu nie wszystkim przypadły do gustu. Michał Pilarski, radny PiS mówił na wrześniowej sesji Rady Miasta Zgierza, że wybór na stanowisko dyrektora szpitala w Zgierzu tej samej osoby, która według Pilarskiego doprowadziła do zadłużenia, jest skandaliczna. Wyboru broni Dorota Łuczyńska, dyrektor Departamentu Polityki Zdrowotnej Urzędu Marszałkowskiego, która wskazuje że obecny dyrektor zna już sytuację szpitala, a ktoś nowy musiałby się „uczyć wszystkiego od nowa”.
Choć z formalnego punktu widzenia dyrektor ma taką samą moc prawną i kompetencje, co pełniący obowiązki to dla jednostki która nie jest w łatwej sytuacji lepiej jest jeśli nie istnieją wątpliwości kto nią zarządza i jaką ma perspektywę do działania.
– Dla mnie oznacza to zmianę sytuacji, ponieważ powołanie jest czymś innym niż pełnienie obowiązków. Być pełniącym obowiązki tzn. być trochę w zastępstwie, trochę ciągle za kogoś, nigdy nie jest człowiek pewny czy podjęte decyzje są do końca autonomiczne i nie ma pewności czy podjęte decyzje nie będą przez kogoś zmienione – mówi Mariusz Jędrzejczak. – W moim przekonaniu stawia to trochę inną perspektywę funkcjonowania, to jest w końcu powołanie. Daje to formalnie stabilizację i perspektywę do działania i podejmowania decyzji.
Umowa pomiędzy dyrektorem, a zarządem województwa została zawarta, zgodnie z ustawą, na czas określony – dokładnie na 6 lat.
