Uważasz, że kursy językowe są drogie, nie rozwijają umiejętności mówienia, a opuszczone zajęcia przepadają bezpowrotnie? Artur Dziewulski – ekspert BRITISH CENTRE obala mity, które przez lata narosły wokół zajęć grupowych.
MIT 1: Kursy językowe są bardzo drogie
Warto wiedzieć, że często podstawową cenę kursu można znacząco obniżyć, dlatego zachęcam, aby sprawdzając ofertę pytać o rabaty i promocje. Polecam również śledzić strony internetowe oraz profile facebookowe szkół, które nas interesują, bo często można znaleźć tam konkursy i kupony zniżkowe.
Wzorując się na przykładzie BRITISH CENTRE mogę nadmienić, że mamy atrakcyjne rabaty dla rodzin, osób kontynuujących naukę oraz wszystkich, którzy zapiszą się na zajęcia w początkowej fazie rekrutacji (tzw. „First Minute”). Ponadto każdego roku nagradzamy finansowo polecanie naszych kursów wśród bliskich i znajomych. Polecając kilka osób można uczyć się nawet za darmo.
Jeżeli opłacenie całego kursu „z góry” jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu domowego, to zachęcam także, by pytać o możliwość rozłożenia płatności na raty.
MIT 2: Nie da się trafnie określić poziomu znajomości języka obcego
Wiem, że wiele osób obawia się trafienia do grupy o zbyt zróżnicowanym poziomie językowym, w efekcie czego program będzie realizowany zbyt szybko lub wręcz przeciwnie – pewne treści będą wielokrotnie powtarzane, co wywoła znużenie i poczucie zmarnowanego czasu. Aby tego uniknąć szkoły językowe wypracowały specjalne narzędzia pozwalające na klasyfikowanie umiejętności.
W BRITISH CENTRE skonstruowaliśmy przekrojowe testy, dzięki którym wiedza i umiejętności językowe są określane bardzo precyzyjnie. Idziemy również z duchem czasu i wykorzystujemy narzędzia on-line, dzięki czemu pierwszy test sprawdzający, można wykonać bezpłatnie w domowym zaciszu. Wszystkich zainteresowanych sprawdzeniem wiedzy odsyłam do naszej strony www.british-centre.pl/test. Szczególnie istotny jest jednak kolejny, najważniejszy etap rekrutacji, czyli rozmowa z lektorem, który już po kilku minutach rozmowy jest w stanie precyzyjnie określić nasz poziom zaawansowania językowego.
MIT 3: Na kursie językowym nie nauczę się mówić
Obawa o ilość czasu poświęcanego na mówienie w języku obcym często wiąże się z wielkością grup zajęciowych. I rzeczywiście, sprawdzając ofertę wybranej szkoły warto spytać, ilu kursantom jednocześnie lektor będzie musiał poświęcić uwagę. Doświadczenie pokazuje, że nauka jest efektywna w grupach maksymalnie 12-osobowych, a wśród młodszych dzieci powinna być nawet o połowę mniejsza.
Kolejną kwestią, o którą polecam spytać, jest przewidywany program zajęć – warto bowiem upewnić się, że każda z czterech sprawności językowych (mówienie, pisanie, czytanie i słuchanie) jest w nim uwzględniona. Jeśli mimo wszystko istnieje obawa, że czasu na mówienie będzie zbyt mało w stosunku do oczekiwań, zachęcam, by rozważyć ofertę kursów indywidualnych, podczas których uczymy się sam na sam z lektorem lub kursów konwersacyjnych, które w 100% poświęcone
są doskonaleniu właśnie tej umiejętności.
Ważna jest również metoda nauczania. W większości polskich szkół w dalszym ciągu za kluczowe uznaje się umiejętności gramatyczne i „wkuwanie” słówek. Bezpośrednim efektem takich działań są… idealnie pisane testy, ale już niestety nie umiejętności konwersacyjne.
Zajęcia w BRITISH CENTRE prowadzone są w oparciu o metodę komunikacyjną, która kładzie nacisk na praktyczne wykorzystanie języka w mowie i piśmie. Dajemy słuchaczom nie tylko wiedzę, ale też umiejętności potrzebne do swobodnego funkcjonowania np. w środowisku anglojęzycznym. Uczestnik kursu już od pierwszej lekcji rozmawia w języku obcym – najpierw oczywiście w ograniczonym zakresie, ale tematyka i sposób prowadzenia zajęć, ćwiczenia w parach i grupach, wymagają zdobywania i udzielania informacji w języku obcym.
MIT 4: Nie ma możliwości odrobienia opuszczonych zajęć
Proszę pamiętać, że nawet najlepszy kurs językowy nie przyniesie oczekiwanego rezultatu, jeśli nie będziemy regularnie uczęszczać na zajęcia, ignorować zadania domowe i porady lektora. Z drugiej strony pewne zdarzenia losowe mogą nam uniemożliwić uczestniczenie w lekcjach, za które wcześniej zapłaciliśmy. Co wtedy? W BRITISH CENTRE uruchomiliśmy platformę e-learningową, która umożliwia słuchaczom dostęp do prac domowych oraz materiałów z zajęć, które opuścili
np. w wyniku choroby. Dodatkowo umożliwiamy realizację zaległego materiału w ramach indywidualnych bezpłatnych konsultacji z lektorem. Nieobecność nie oznacza zatem dla kursanta przerwy w realizacji programu.
O czym jeszcze warto pamiętać?
Rozmawiając ze słuchaczami BRITISH CENTRE zawsze staram się uświadamiać im fakt, że edukacja językowa jest inwestycją (nie tylko finansową, bo nauka kosztuje przede wszystkim wiele czasu i wysiłku). Inwestycja ta zwraca się bardzo szybko w postaci lepszych szans na rynku pracy, awansu, wyższych zarobków oraz możliwości swobodnego podróżowania po świecie.
Pamiętajmy, że dzieląc średni koszt dwóch semestrów nauki w BRITISH CENTRE przez czas trwania kursu, kupujemy lepszą przyszłość już od 5 zł dziennie. To mniej więcej tyle, ile wynosi koszt jednorazowego biletu komunikacji miejskiej w dużym polskim mieście. Trudno wyobrazić sobie lepiej zainwestowane pieniądze, dlatego serdecznie zapraszam na zajęcia.
***
Masz pytania lub obawy dotyczące kursów językowych? Podziel się z nami swoimi doświadczeniami! Napisz do nas na Facebooku: www.facebook.com/szkola.british.centre