26-latek ze Strykowa wpadł na pomysł „oszczędzania” na rachunkach za prąd. 8 listopada 2011 r. policjanci z tamtejszego komisariatu weszli do jednego z domów jednorodzinnych przy ul. Kolejowej. Na miejscu ujawnili zerwane plomby od licznika i zmienione obejścia przewodów, które umożliwiały nielegalny pobór energii.
Podczas rozmowy z 64-letnią mieszkanką posesji, mundurowi ustalili, że kradzieży energii elektrycznej dokonuje jej 26-letni syn, którego aktualnie nie było w domu. Na miejsce przybyła załoga pogotowia energetycznego, która zabezpieczyła przed ingerencją osób postronnych dostęp do licznika. Po kilku godzinach 26-latek wrócił do domu i wpadł w ręce strykowskich mundurowych. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Tam usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.