7 stycznia zgierscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży pieniędzy z mieszkania 81 letniej kobiety. Z ustaleń policji wynika, że około godz. 11.00 do mieszkania starszej pani przyszły dwie osoby – mężczyzna i kobieta, którzy podali się za pracowników ZUS.
Starsza pani z kobietą udała się do kuchni, a mężczyzna stał w przedpokoju. Kobieta zaczęła mówić o dopłatach dla emerytów i zaproponowała dodatkowe 100 zł do emerytury staruszki. Dodała, że ma przy sobie pieniądze na ten cel, ale akurat banknot o nominale 200 zł. Wtedy zwróciła się do 81 latki, by ta jej rozmieniła. Pokrzywdzona udała się do pokoju skąd z szafki zamykanej na klucz wyjęła dwa banknoty po 100 zł, pozostawiając banknot 200 zł w szafce. Następnie udała się do kuchni, gdzie przekazała kobiecie 100 zł. Wtedy oszustka zaczęła pytać starszą panią o krążenie w nogach i poprosiła o zdjęcie butów. Starsza pani zakomunikowała, że musi iść do sklepu. Po tych słowach kobieta i mężczyzna opuścili mieszkanie. Po kilku minutach zgłaszająca weszła do pokoju i stwierdziła, że w szafce gdzie trzymała pieniądze brakuje 100 zł oraz biżuterii.