REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Policjant na urlopie wypatrzył na plaży poszukiwanego przestępcę

Policjanci na nadmorskiej plaży zatrzymali 38-letniego przestępcę, który z przepustki nie powrócił do zakładu karnego, w którym odbywał karę pozbawienia wolności orzeczoną na mocy postanowień pięciu sądów. Prosto z kurortu trafił do więziennej celi. Wpadł dzięki spostrzegawczości i doskonałej pamięci wzrokowej łódzkiego policjanta korzystającego z letniego wypoczynku w okolicach Kołobrzegu.

Słońce, plaża, morze i kilkanaście dni wypoczynku od pracy. Takie letnie plany miał funkcjonariusz z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Jednak policyjny zmysł podświadomie wziął górę. Przyglądając się plażowiczom spędzającym czas w Grzybowie koło Kołobrzegu zauważył  w tłumie mężczyznę. Bardzo szybko skojarzył jego twarz z notowanym wcześniej przestępcą. Obserwacja i natychmiastowa wymiana informacji z kolegami z Wydziału Kryminalnego w Łodzi potwierdziła jego podejrzenia, iż jest to 38-letni poszukiwany Rafał K. Mężczyzna skazany kilkoma prawomocnymi wyrokami m.in. za wymuszenia rozbójnicze, włamanie, wyłudzenie okupu, zniszczenie mienia, nielegalne posiadanie broni i wiele innych. W przeszłości miał także związek  tzw. łódzką ośmiornicą. W styczniu 2011 r. sąd penitencjarny udzielił mu kilkudniowej przepustki w odbywaniu łącznej kary ponad 7 lat pozbawienia wolności. Od tamtej pory nie powrócił za więzienne mury, do wczoraj. 
 
1 sierpnia 2012 r. około 11:30  przestępca został zatrzymany na plaży w Grzybowie. Był kompletnie zaskoczony obezwładnieniem przez funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Szczecinie, którzy wtopili się w tłum plażowiczów i nie wzbudzając najmniejszych podejrzeń zbliżyli do 38-latka. Wyczekali na najbardziej dogodny do zatrzymania moment, tak aby zapewnić bezpieczeństwo pozostałym wypoczywającym. Zdezorientowany bandyta próbował stawiać opór, bez skutku. Na nic przydały się doświadczenia z walk w  tzw. klatkach, w których kiedyś uczestniczył. Łódzcy kryminalni, wsparci przez  funkcjonariuszy z zachodniopomorskiego dopilnowali aby nadmorski kurort zamienił na celę w koszalińskim areszcie śledczym.

Inne

Ciekawe artykuły