„Rosyjski romans zaczyna sie spokojnie. Miękkim szeptem w takt leciutkiego uderzenia w struny zaczyna poruszać serca. Szept staje sie intensywniejszy. Głos biegnie rozrywając powietrze miękkimi, szeleszczącymi sylabami. Większość romansów łatwo zrozumieć, a te, które są niewiadomą, pozostają śpiewną melodią. Melodia ta pieści uszy i sprawia, że kiedy zamykamy oczy odczuwamy różne stany emocjonalne: od tęsknoty po spełnienie, od smutku po radość, od żalu po gniew…" Takie właśnie emocje towarzyszyły koncertowi rosyjskich romansów Aleksandra Wertyńskiego, który odbył się 14 maja w Bibliotece Głównej w Zgierzu.
Przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpił Aleksiej Siemieniszczew, odeski bard, pieśniarz, znakomity gawędziarz, barwna postać odeskiej sceny muzycznej. Artysta, który ocalił od zapomnienia i dał drugie życie wielu starym odeskim piosenkom.