Zgierscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w „biały dzień” brutalnie pobili swoje ofiary. Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie na największym zgierskim osiedlu w okolicach sklepu spożywczego. Mundurowi ustalili i zatrzymali sprawców tej napaści. W poniedziałek 7.02.2011 r. obaj usłyszeli zarzuty pobicia z narażeniem na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę 5.02.2011 r. dyżurny zgierskiej komendy odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że dzwoniący i jego ojciec zostali napadnięci i pobici przez dwóch mężczyzn. Natychmiast na miejsce zdarzenia został wysłany patrol policji. Przybyli na miejsce mundurowi zastali zgłaszającego, który miał widoczne obrażenia w postaci rozciętej wargi i urazu nosa. Na miejsce przybyło również pogotowie, które zabrało drugiego z pokrzywdzonych z urazem nogi, głowy i klatki piersiowej do szpitala.
Z relacji zgłaszającego wynikało, że około godz. 13.20 na osiedlu 650 – lecia w pobliżu sklepu spożywczego dwóch mężczyzn, których zna z widzenia napadło na niego i jego 68 letniego ojca. Jeden z nich, jak relacjonował pokrzywdzony, krzyknął do niego, by ten oddał mu wcześniej pożyczone 10 zł. Na co pokrzywdzony odpowiedział, że nic mu nie jest winien. Fakt zaprzeczania pożyczce jeszcze bardziej rozjuszył mężczyzn, gdyż zaczęli coraz głośniej żądać zwrotu gotówki. Pokrzywdzony przewidując dalszy rozwój wydarzeń odszedł kilka metrów i zwrócił się do stojącego nieopodal ojca proponując by wspólnie wyjaśnili całą sytuację. W tym celu podeszli do mężczyzn, a tamci nie czekając na dalszy wynik konfrontacji zaczęli okładać 39 latka i 68 latka pięściami i kopać ich po całym ciele.
Dzięki błyskawicznej reakcji mundurowych udało się bardzo szybko ustalić i zatrzymać sprawców. Okazało się, że są nimi dwaj bracia w wieku 38 i 39 lat. Jednego – Krzysztofa W. udało się zatrzymać w okolicach sklepu spożywczego przy ul. Staffa około godz. 15.55. Dokonali tego funkcjonariusze wspólnego patrolu Policji i Straży Miejskiej. Do zatrzymania drugiego z podejrzanych doszło w jego miejscu zamieszkania. W chwili zatrzymania mieli 1,60 i 2,62 promila. Obaj mężczyźni po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty pobicia za co grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.