REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Szkoda pieniędzy na ten dworzec?

Choć projekt porozumienia był już gotowy na papierze i wydawało się, ze nic nie stoi na drodze do jego podpisania to sprawa monitoringu dworca kolejowego w Zgierzu zakończyła się fiaskiem. Miasto i kolej maja różne pomysły na ochronę dworca PKP. 

Zgierz proponował objęcie budynku dworca monitoringiem straży miejskiej. 
 
Miasto nie może zapewnić pełnej ochrony obiektu, gdyż należy on do spółki prawa handlowego. Wydatkowanie środków przez miasto na taki cel nie jest możliwe. Możemy natomiast podłączyć do miejskiej sieci światłowodowej kamery, które znajdują się na budynku, jako obiekcie użyteczności publicznej – tak Grzegorz Leśniewicz uzasadniał dlaczego stały posterunek Straży Miejskiej w budynku nie jest możliwy.  
 
Nasza propozycja jest nadal aktualna, natomiast kolej nie wykazała większego zainteresowania w tej sprawie. Jeśli będzie wola porozumienia ze strony PKP Nieruchomości jesteśmy chętni, aby podpisać umowę – zapewnia Grzegorz Leśniewicz.
 
Nie udało się osiągnąć porozumienia głównie ze względu na koszty, ponieważ miasto zobowiązało się jedynie dostarczyć sygnał do dworca natomiast cała obsługa oraz konserwacja sytemu spadłaby na nas – mówi Grzegorz Nita, dyrektor PKP Nieruchomości. – Przy odrobinie dobrej woli ze strony miasta udałoby się podpisać umowę, ale z przykrością trzeba stwierdzić, że miasto nie jest zainteresowane, aby ten dworzec dobrze wyglądał i funkcjonował. Ratusz obiecywał ponadto pomoc w znalezieniu najemców na wolne wyremontowane pomieszczenia. Nic z tego nie wyszło. Szkoda nam teraz środków na ten remont – mogliśmy wyszykować dworzec w innym mieście – mówi z rozczarowaniem Grzegorz Nita

Inne

Ciekawe artykuły