Oprócz statystyk w ruchu drogowym Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi podsumowała również przestępstwa narkotykowe popełnione na terenie województwa w 2010 r. W sumie wszczęto tutaj 928 spraw o tego typu przestępstwa. Jest to liczba o 119 przypadków mniejsza niż w 2009 r. Z informacji policji wynika, że wykrywalność tych przestępstw wynosi 97%.
Wśród przestępstw narkotykowych na uwagę zasługują przede wszystkim zatrzymania na tzw. „narkotykowym szlaku”, który wiedzie przez województwo łódzkie na Mazowsze. Na początku 2010 r. w powiecie łowickim zatrzymano dwóch 30-letnich mieszkańców Żychlina, którzy samochodem marki BMW przewozili kilogram amfetaminy.
W kwietniu w Aleksandrowie Łódzkim w ręce policji wpadł 22-letni mieszkaniec Łodzi, a w jego samochodzie vw golf zabezpieczono 100 gramów amfetaminy. Jak ustalili kryminalni, łodzianin kupił narkotyki od 30-letniego zgierzanina, który także został zatrzymany.
W maju w ręce kryminalnych wpadło trzech kolejnych mężczyzn związanych z narkobiznesem, zabezpieczono także 1,5 kilograma amfetaminy oraz sprzęt służący do odważania i porcjowania narkotyków. Dilerzy usłyszeli prokuratorskie zarzuty i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.
3 października polski rząd ”wypowiedział wojnę” producentom i dystrybutorom dopalaczy. Województwo łódzkie było szczególnie zaangażowane w te działania. Wspólnie z inspektorami sanitarnymi policjanci skontrolowali i zamknęli ponad 100 punktów z dopalaczami.
Kilkanaście dni po rozpoczęciu rządowej akcji piotrkowscy policjanci wsparci przez funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego w Łodzi zatrzymali 19 osób mających związek z odbywającym się na dużą skalę handlem narkotykami dodawanymi do produkowanych przez nich dopalaczy. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń członkowie tej zorganizowanej grupy przestępczej w ciągu ostatnich trzech lat wprowadzili w ten sposób na rynek co najmniej 20 kilogramów narkotyków.
