18 kwietnia odbyło się kolejne spotkanie zgierskiego Klubu Historycznego im. gen. „Grota” Roweckiego. Wykład „Moje wspomnienia z ucieczki z PRL” wygłosił Krzysztof Zieliński, który pod podwoziem TIR-a wraz z bratem uciekł z PRL w 1985 r. W spotkaniu wzięło udział około 90 osób, w tym prof. Maria Blomberg – przewodnicząca Rady Klubów w okręgu łódzko-kaliskim, Grzegorz Leśniewicz – wiceprezydent Zgierza, Robert Starzyński – dyrektor Muzeum Miasta Zgierza oraz uczniowie Gimnazjum nr 1 oraz ZZSP im. Jana Pawła II.
Na wstępie prelegent przedstawił jak rodził się pomysł ucieczki oraz sam jej przebieg. Początkowo chcieli uciec samolotem z Okęcia, jednak okazało się to niewykonalne, chłopcy pojechali do Świnoujścia. Tam udało im się ukryć na osiach TIR-a, gdzie po długim oczekiwaniu dostali się na prom. Podróż przez morze trwała 9 godzin. Prom zacumował w Ystad. Tam dopiero, o godz. 23, bracia wyszli po 26-godzinnym przebywaniu pod TIR-em na parking i udali się do miasta. Tam zostali zatrzymani przez policję. Trafili najpierw na komisariat, potem do hotelu, a w końcu do ośrodka dla uchodźców pod Sztokholmem.
Jednocześnie toczyła się procedura przyznawania azylu. Po dwóch odmowach władz imigracyjnych, rząd szwedzki pod wpływem opinii publicznej podjął decyzję o udzieleniu azylu. W tym samym czasie w Polsce sąd bezprawnie odebrał rodzicom chłopców prawa rodzicielskie. Chłopcy trafili do polskiej rodziny zastępczej mieszkającej w Szwecji. Tam skończyli szkołę. Krzysztof Zieliński został tam potem wykładowcą. W 1989 r. na kongresie praw człowieka w Strasburgu bracia obejrzeli film „300 mil do nieba”. Scenariusz tego filmu nie był jednak z uciekinierami konsultowany. Od 2009 mieszka na stale w Polsce.
Wykład był uzupełniany wieloma pytaniami członków Klubu oraz gości. Na zakończenie Przewodniczący Zarządu Klubu Jacek Klimczak zaprosił na kolejne spotkanie 16 maja, które będzie poświęcone sylwetce rotmistrza Witolda Pileckiego.