REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wielki śmietnik na A2

Kierowcy ciężarówek, którzy parkują na zjeździe z autostrady A2 w miejscu, w którym zaczyna się obwodnica Strykowa zostawiają tu niezły bałagan. Zarówno Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i Policja przyznają, że problem jest i to dość uciążliwy.

Dokładnie mówiąc problemem są sterty śmieci na poboczach, jakie zostawiają po sobie kierowcy tirów zatrzymując się na odpoczynek lub nocleg. Teraz, po zimie oczom podróżnych ukazał się iście śmieciowy krajobraz. Krótki analiza pozostałości: skórek po owocach, butelek, puszek czy opakowań po zupkach z napisami w różnych językach świata pozwala stwierdzić, że towarzystwo które tu przebywa jest dość międzynarodowe. Zainteresowaliśmy się tą sprawą ponieważ na poboczach nie ma sanitariatów, a zatrzymujący się na pasie awaryjnym kierowcy przecinają linie ciągłe.

Zdajemy sobie sprawę z problemu. Mamy świadomość, że miejsc parkingowych jest mało. Problemem jest tak naprawdę poziom kultury kierowców, który delikatnie mówiąc pozostawia wiele do życzenia. Niektórzy z nich potrafią wyrzucić na jezdnię tygodniowy worek śmieci czy zużyte opony mówi Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA. – Nie mamy jednak możliwości karania kierowców ponieważ uprawnienia te należą do Policji.
 
Policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji w Parzęczewie zdziwieni byli skalą problemu. Niejednokrotnie przejeżdżając w tym miejscu widzieliśmy sznur ciężarówek koczujących po obu stronach autostrady. – Na bieżąco monitorujemy odcinki dróg w tym rejonie, a na kierowców którzy popełniają wykroczenia (naruszenie linii ciągłej) nakładane są mandaty karne. Przyjrzymy się jednak dokładniej problemowizapowiada asp. Grzegorz Jagielski z policji autostradowej w Parzęczewie. Przyznaje jednak, że kłopoty wynikają z małej ilości MOP’ów (Miejsc Obsługi Podróżnych). 
 
Ostatnio na odcinku A2 Zgierz – Stryków zauważyliśmy ekipy sprzątające. Czyżby GDDKiA robiła pozimowe porządki? – Autostrady i drogi krajowe (szczególnie te z jednocyfrowym oznaczeniem) należą do dróg o najwyższym standardzie utrzymania. Codziennie objeżdżane są przez pracowników GDDKiA, regularnie są też sprzątane. Nie ma to związku z okresem poziomymodpowiada Maciej Zalewski. – Za czystość na odcinku, o którym mówimy odpowiada firma zajmująca się utrzymanie autostrady.
 
Sprawa parkujących tirów jest zatem dość złożona. Z jednej strony kierowcy łamią prawo, z drugiej liczba miejsc do noclegów jest niewystarczająca. – Na pewno kiedy budowa węzła Stryków będzie ukończona, problem zniknie. Wówczas jakikolwiek postój na odpoczynek będzie w tym miejscu niedopuszczalnymówi Maciej Zalewski
 
Na razie jednak wszystkie służby przymykają niejako oko na tą kwestię. Wczoraj znów nocowało tu kilku kierowców. Czy zabrali ze sobą śmieci?
 
 

Inne

Ciekawe artykuły