52-latek wyrzucił szczenię z okna. Ciężko ranną suczkę przewieziono do kliniki dla zwierząt gdzie przeszła poważną operację. Nie wiadomo czy czworonóg przeżyje. Mężczyzna jeszcze tego samego dnia został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut z Ustawy o ochronie zwierząt.
Do zdarzenia doszło 20 czerwca 2013 r. pomiędzy godz. 14-15 w Zgierzu na ul. Łęczyckiej. Tego dnia opiekę nad czworonogiem sprawowała znajoma właścicielki, która postanowiła wyjść z suczką na podwórko. W pewnym momencie zwierzę zostało zwabione do zabawy przez mężczyznę stojącego na klatce schodowej. Ufne szczenię podbiegło do nieznajomego, a ten wziął je na ręce. Po chwili jak gdyby nigdy nic, mężczyzna podszedł do okna na II piętrze klatki schodowej kamienicy i wyrzucił szczeniaka na ubitą ziemię powodując u niego wielonarządowe obrażenia. Zaraz po tym mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Zszokowana sytuacją opiekunka zawiozła szczenię do weterynarza. Stan czworonoga kwalifikował go do natychmiastowej operacji. O zaistniałym zdarzeniu właścicielka zwierzęcia zawiadomiła policję. Policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę tego bestialskiego czynu. W chwili zatrzymania 52-latek miał 1,24 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut z Ustawy o ochronie zwierząt.