Do tych wydarzeń doszło w Łodzi we wtorek 26 lutego. Grupa zamaskowanych pseudokibiców pobiła kilku przechodniów na skrzyżowaniu ulicy Pogonowskiego i Więckowskiego. Następnie udali się w niebezpieczny rajd ulicami miasta w ucieczce przed radiowozem. Sprawcami okazało się czterech mieszkańców powiatu zgierskiego. Funkcjonariusze apelują do osób pokrzywdzonych tym zdarzeniem o kontakt z Policją.
26 lutego policjanci z IV Komisariatu łódzkiej komendy patrolując około godziny 21:00 rejon Polesia zauważyli kilka pojazdów, które gwałtownie skręciły z u. Więckowskiego w ulicę Pogonowskiego. Podczas tego manewru zjechały na pas dla przeciwnego kierunku ruchu. Jak się okazało w pewnym momencie nagle auta zatrzymały się w okolicach pobliskiej szkoły podstawowej. Z pojazdów m.in. forda focusa i daewoo nexia wybiegła grupa mężczyzn. Część z nich była zamaskowana w kominiarki lub szaliki w barwach klubów piłki nożnej. Wznosząc pseudokibicowskie okrzyki zaatakowali kilku przechodniów idących chodnikiem przy ulicy Pogonowskiego. Przestali w momencie kiedy zauważyli nadjeżdżający radiowóz.
Próbowali uniknąć odpowiedzialności karnej wsiadając do aut i uciekając. Nie reagowali na polecenia funkcjonariuszy nakazujących zatrzymanie się. Kierowca forda gwałtownie ruszył i nieomal potrącił policjanta, który na szczęście w porę odskoczył. Z uwagi na dynamiczny przebieg wydarzeń i konieczność natychmiastowego pościgu na miejscu nie ustalono danych pokrzywdzonych. Policjanci nie tracili z oczu uciekających pojazdów mknących ulicami Zieloną, Kasprzaka, Srebrzyńską, Włókniarzy, Drewnowską i dalej do Kasprzaka, Klonowej, Limanowskiego w kierunku Zachodniej. Kierowca focusa łamał przy tym wiele przepisów dotyczących bezpieczeństwa w ruchu drogowym m.in. wjeżdżając na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Dyżurny powiadomił o sytuacji wszystkie patrole. Na wysokości posesji przy ulicy Limanowskiego 24 funkcjonariusze zatrzymali forda focusa, którym podróżowało czterech mężczyzn. Chuligani nadal nie reagowali na polecenia policjantów nakazujące opuszczenie pojazdu. Szybko po zastosowaniu chwytów obezwładniający zostali wyprowadzeni z auta i skuci kajdankami.
Uciekinierami okazali się czterej mieszkańcy powiatu zgierskiego w wieku od 18 do 24 lat. Podczas przeszukania forda i podróżujących nim mężczyzn stróże prawa znaleźli różne przedmioty z emblematami klubowymi a także ochraniacze na zęby i kominiarki. Wszyscy jako osoby podejrzewane o pobicie trafili do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszeli zarzuty, za które grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W wyniku ich agresywnego ataku w dniu 26 lutego około godziny 21:00 na ulicy Pogonowskiego w Łodzi ofiarami mogły stać się co najmniej trzy osoby, które do chwili obecnej nie zawiadomiły policji. Funkcjonariusze proszą tych pokrzywdzonych oraz innych świadków o pilny kontakt tel. 42/665 14 50 w godzinach 8.00-16.00, całodobowy 665 22 50 lub 997.
