W niedzielę 14 września 2014 r. po godzinie 3:00 w nocy zgierscy policjanci zostali wezwani na interwencję domową do jednej z posesji na południu miasta. Miał tam przebywać mężczyzna zachowujący się wulgarnie i agresywnie wobec domowników. Gdy tylko policjanci wysiedli z radiowozu pod wskazanym adresem, zostali obrzuceni przez mężczyznę stekiem wyzwisk i gróźb. Po chwili w ich kierunku mężczyzna zaczął rzucać różne metalowe przedmioty. Gdy i to nie powstrzymało stróżów prawa, mężczyzna oddał w ich kierunku strzał z wiatrówki. W tej sytuacji policjanci wezwali wsparcie i po chwili 6 funkcjonariuszy weszło na teren posesji. Wówczas napastnik zaatakował ich włócznią-samoróbką wykonaną z dwumetrowego kija z zamocowanym bagnetem. Używając siły fizycznej, pałki wielofunkcyjnej oraz kajdanek policjanci obezwładnili agresywnego 57-latka. Mężczyzna był znany zgierskim policjantom z wcześniejszych notowań. Był tak pobudzony, że nie można było wykonać z nim żadnych czynności. Został przewieziony do komendy powiatowej. Gdy się uspokoi usłyszy zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza. Za taki czyn grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.