REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

17-latka, która ocalała w wypadku wciąż pod opieką

Magda, wychowanka domu dziecka w Grotnikach, która jako jedyna przeżyła tragiczny wpadek na przejeździe kolejowym w Jedliczach wciąż pozostaje pod opieką specjalistów z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Wcześniej przybywała na oddziale intensywnej terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu. Przez kilkadziesiąt dni utrzymywana była w stanie śpiączki farmakologicznej podłączona do respiratora.

W wypadku z 8 marca zginęły cztery osoby. Pochówki trzech z nich odbyły się jednak z dużym opóźnieniem, ponieważ poczekać trzeba było na wyniki badań próbek DNA w celu identyfikacji spalonych zwłok. Wystąpiły również problemy z pobraniem materiału do badań, gdyż niektórzy z nich nie posiadali bliskich rodzin.

Ofiary śmiertelne wypadku to czterej mężczyźni z Aleksandrowa Łódzkiego: Andrzej A. (28 lat), Kacper B. (26 lat), Marcin P. (28 lat),, którzy zginęli na miejscu oraz Mariusz M. (30 lat), który zmarł w szpitalu. Pogrzeb tego ostatniego odbył się w pierwszej połowie marca.  

Przypomnijmy, że do wypadku doszło na przejeździe kolejowym w Jedliczach koło Zgierza. Kierujący volkswagenem golfem, jadąc od strony Zgierza, na łuku drogi pojechał prosto uderzając w nasyp a następnie po kilkukrotnym obróceniu pojazdu zatrzymał się w polu. Auto stanęło w ogniu.
 

Inne

Ciekawe artykuły