Łódzka Okręgowa Komisja Egzaminacyjna bada, dlaczego w szkołach woj. łódzkiego uczniowie nagle rezygnowali z podchodzenia do matur. Sprawa dotyczy 19 uczniów ze Zgierza, ale też innych łódzkich miast, a być może także kraju.
Według najnowszych ustaleń sprawa mogła wyglądać następująco: Słabym uczniom odradzano podchodzenia do egzaminów maturalnych obiecując w zamian pozytywne oceny na świadectwie końcowym. Co zyskiwała szkoła? Dobre wyniki w rankingach oraz czyste statystki samorządowe. Szantażowano uczniów, że jeśli będą upierać, by do matur przystąpić, na koniec dostaną ocenę niedostateczną z przedmiotu. W efekcie nagle w kwietniu kilkadziesiąt uczniów w woj. łódzkim zrezygnowało z egzaminów dojrzałości, podając jako powód problemy rodzinne.
Sprawą zajęła zaniepokojona OKE w Łodzi, do której zaczęły napływać sygnały o procederze od zrozpaczonych uczniów i oburzonych nauczycieli.