W miniony weekend doszło do kilku poważnych zdarzeń na drogach naszego powiatu. Niestety ładna pogoda nie przekłada się na spadek liczby wypadków i kolizji. Dzieje się wręcz odwrotnie. Powód? Kiedy po zimie na drogach pojawia się słońce kierowcy czują się pewniej i łatwo przyciskają mocniej pedał gazu. To słońce może być czasem zgubne. Przekonał się o tym 35-letni mieszkaniec Gostynina.
Jadąc w sobotę około godz. 16.10 przez Wolę Rogozińską (droga wojewódzka nr 702) najprawdopodobniej na skutek oślepienia przez słońce na prostym odcinku drogi zjechał swoją skodą octavią na sąsiedni pas ruchu gdzie doprowadził do zderzenia z vw golfem. Siedząca za kierownicą 27-letnia mieszkanka Krośniewic zjechała na prawe pobocze, a następnie na lewe, dalej auto dachowało. W pojeździe znajdowały się jeszcze trzy osoby w tym jedno dziecko w wieku 2 lat. Obrażeń ciała doznała kierująca oraz jej 48-letnia pasażerka. Obie kobiety trafiły do zgierskiego szpitala z ogólnymi potłuczeniami i zadrapaniami. Kierowca skody został ukarany mandatem.
Do poważnego wypadku doszło tego samego dnia w Strykowie. Około godz. 13.00 na skrzyżowaniu ul. Targowej z ul. Cmentarną kierujący citroenem 19-letni mieszkaniec Koluszek nie zachował należytej ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo i doprowadził do zderzenia z kierującym motocyklem Suzuki równie młodym (20-letnim) mężczyzną z Łodzi. Motocyklista z licznymi obrażeniami (m.in. rany ciętej lewego uda oraz lewej ręki, wstrząśnienia mózgu) trafił do szpitala.
