REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Agresywny pies omal nie zagryzł 65-latki

W sobotę 14 maja dyżurny zgierskiej jednostki przyjął zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie jednej z posesji przy ul. Barona pies gryzie kobietę. Alarmowali sąsiedzi. Przybyli na miejsce policjanci usłyszeli wołanie o pomoc i krzyki kobiety. Z racji tego, że furtka od posesji była zamknięta, policjanci przeskoczyli przez ogrodzenie gdzie zobaczyli leżącą na ziemi kobietę, którą kąsał pies. Poszkodowana starała się bronić i zasłaniać twarz. 

Mudnurowi użyli pałki służbowej do odgonienia psa, ale ten środek okazał się mało skuteczny. Pies nie przestawał atakować dlatego użyli gazu łzawiącego i dopiero wtedy zdołali odgonić agresora. Odciągnęli ranną kobietę w bezpieczną odległość i przystąpili do udzielania pomocy przedmedycznej. Wtedy agresywny owczarek powrócił – tym razem atakując jednego z policjantów udzielającego kobiecie pomocy. Zranił policjanta w lewą pachwinę i drapnął w brzuch.

Bardzo szybko na miejscu pojawiły się służby miejskie, które specjalistycznym sprzętem odłowiły agresywne zwierzę. 65 – letnia kobieta z krwawiącymi ranami głowy, twarzy i rąk trafiła do szpitala w Zgierzu. Ratujący życie kobiecie policjant został opatrzony w szpitalu i powrócił do służby. Pies został poddany kwarantannie.

Niestety kobieta straciła oko. Owczarek, jak się okazało, był psem, którego była właścicielką od kilku lat. 

Inne

Ciekawe artykuły

Jak działa reduktor ciśnienia pary?

Para wodna to jedno z najczęściej stosowanych mediów w systemach przemysłowych – szczególnie w instalacjach grzewczych. Jest stosunkowo łatwa do wytworzenia, dobrze się transportuje, a