REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Spotkanie w Sejmie jako wygrana w aukcji internetowej

XX Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już dawno za nami. W tym roku ogłoszony został kolejny rekord zbieranych środków na rzecz dzieci. W przypadku zgierskiego sztabu jedną z najbardziej cennych wylicytowanych aukcji był obiad z posłem Arturem Duninem połączony ze zwiedzaniem Sejmu, którego cena wyniosła 1150 zł. Spotkanie wylicytował jednak nie zgierzanin, a co ciekawe, przedsiębiorca mieszkający aż pod Szczecinem. Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu na zaproszenie posła Paweł Knajp przyjechał do parlamentu. 

W ramach zwiedzania Sejmu gość odwiedził salę plenarną zarówno przed obradami jak również podczas obrad, salę gdzie odbywały się posiedzenia komisji śledczych, a na co dzień jest wykorzystywana przez największy klub w Sejmie. W kuluarach odbyły się krótkie spotkania z posłami Platformy Obywatelskiej, m.in. Krzysztofem Kwiatkowskim i marszałkiem Stefanem Niesiołowskim. Panowie odwiedzili również siedzibę Klubu Parlamentarnego PO oraz, co było niespodzianką, obrady Senatu RP. Podczas oprowadzania poseł zapoznał swojego gościa z historią Sejmu – tą dawniejszą i tą nowszą, opowiedział o kuluarach, pracach komisji i wiele anegdot z życia parlamentu. 

Ze względu na spotkanie posła Dunina z premierem Donaldem Tuskiem, funkcję przewodnika na czas jego nieobecności przejął asystent posła – Piotr Ogrodowczyk. Panowie uczestniczyli na żywo między innymi w krótkiej konferencji prasowej klubu PiS, ale mieli również możliwość obejrzenia z „drugiej strony” kamery briefingu pani marszałek Ewy Kopacz przed otwarciem posiedzenia Sejmu RP.
 
Spotkanie zakończyło się wspólnym obiadem z posłem w restauracji sejmowej. – Muszę przyznać, że nasz gość był bardzo zadowolony ze spotkania – mówi asystent posła Piotr Ogrodowczyk jak mi sam powiedział, wiele rzeczy wygląda zupełnie inaczej w realu. Sporo można zobaczyć z zupełnie innej perspektywy, czego przykładem może być możliwość przyjrzenia się w jaki sposób dziennikarze „łapią” do wywiadów przemykających się korytarzami posłów.
 
Bardzo się cieszę, że mojemu gościowi podobała się wizyta w Sejmie – dodaje poseł Artur Duninmuszę przyznać, że porozmawialiśmy na bardzo wiele ciekawych tematów. Jeszcze raz dziękuję panu Pawłowi za okazane serce dzieciakom.
 
W ubiegłym roku „cena” za zwiedzanie Sejmu z posłem Duninem wyniosła 861 zł. Aukcję wygrał mieszkaniec Grodziska Mazowieckiego. Może w przyszłym „kupić” posła uda komuś ze Zgierza? 
 

Inne

Ciekawe artykuły

Jak działa reduktor ciśnienia pary?

Para wodna to jedno z najczęściej stosowanych mediów w systemach przemysłowych – szczególnie w instalacjach grzewczych. Jest stosunkowo łatwa do wytworzenia, dobrze się transportuje, a