MKP Boruta Zgierz – Warta Działoszyn 5:0 (2:0)
Bramki dla Boruty uzyskali: Konrad Trzęsiara – 2 (w 25 i 55 min.), Grzegorz Mędra (w 67 i 80 min.) oraz Kamil Gil (w 38 min.)
Boruta: Czekaj – Kowalski, Wujcik, Nowakowski (77, Królikowski), Suliński (80, Bujalski) – Niewiadomski, K. Gil (70, Biliński), Kociński, Bogdański – Trzęsiara, M. Gil (46, Mędra).
Co prawda,Warta Działoszyn jest wyżej sklasyfikowana od zgierzan, ale na boisku w sobotnie popołudnie o klasę lepsi byli piłkarze Boruty. Podopieczni trenera Nabiałka gdyby wykazali więcej precyzji i lepszą skuteczność, zwycięstwo byłoby jeszcze bardziej okazałe.
Jednak wygrana 5:0 nie tylko cieszy, ale wydaje się, że wreszcie piłkarze Boruty zaprezentowali formę, która z optymizmem każe patrzeć na przyszłość zgierskiej drużyny w czwartoligowych rozgrywkach. W 25 minucie Konrad Trzęsiara po raz pierwszy tego dnia ucieszył kibiców Boruty, pakując strzałem głową piłkę do siatki bramki rywali. Trzynaście minut później bramkarz Warty musiał wyjmować piłkę po raz drugi z siatki własnej bramki, a strzelcem gola okazał się młodszy z braci Gilów – Kamil, który umiejętnie zamknął oskrzydlającą akcję i także głową umieścił piłkę w siatce. W drugiej połowie gospodarze panowali nad sytuacją na boisku, a kiedy w 55 minucie Konrad Trzęsiara zdobył trzeciego gola dla Boruty, wiadomo było, że tylko zgierzanie mogą być zwycięzcami sobotniego spotkania. Jednak dla podopiecznych trenera Nabiałka trzybramkowe prowadzenie było zbyt niskie. Zatem gospodarze dorzucili jeszcze dwa gole, zdobyte przez rezerwowego Grzegorza Mędrę, który w 67, a potem w 80 minucie uzyskał dwa gole.
Jeśli chcesz przekonać się jak radzą sobie inne drużyny z okolic Zgierza zapraszamy na www.dlakibica.pl