O nienajlepszej kondycji wieży kościoła św. Katarzyny wiadomo od dawna. Jednak po ostatnich silnych deszczach od ścian zaczęły odpadać kawałki cegieł. Aby zabezpieczyć dach oraz chodnik zamontowano w czwartek 10 czerwca 2010 r. przy użyciu prawie 70 metrowego podnośnika strażackiego specjalne siatki.
Fatalny stan wieża zawdzięcza upływowi czasu, oraz wstrząsom jakie dostarcza ciężki ruch samochodowy jak i sąsiedztwo torów tramwajowych, a także sam brak remontów. A na te dotychczas brakowało środków w kasie parafii. Sama ekspertyza oraz dokumentacja techniczna co do renowacji pochłonie 60 tys. zł. Wystarał się o nią ks. proboszcz Strożka mając na uwadze ewentualne udostępnienia wieży zwiedzającym – w końcu św. Katarzyna to wizytówka miasta. Jednak wyraźne pęknięcia na ścianach wieży przesądzają, że na razie turystów tu nie będzie.
Niedawno obiekt został wpisany do rejestru zabytków, co oznacza zmianę położenia prawnego kościoła. Pozwoli to Urzędowi Miasta na dofinansowanie inwestycji, której całość należy szacować na kilka mln zł. Miasto starać się też będzie o środki zewnętrzne, w tym te z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.