Znany jest Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zróżnicowania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Zdaniem trybunału różny wiek przechodzenia na emeryturę w zależności od płci jest zgodny z konstytucją. Kobiety mają prawo do emerytury w wieku 60 lat, mężczyźni zaś muszą pracować 5 lat dłużej (65 lat.)
Trybunał długo zwlekał z zajęciem się sprawą ze względu na jej delikatny wymiar społeczny. Sondaże wskazywały, że kobiety nie chcą pracować dłużej. Tematem zajął się na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego. Tragicznie zmarły w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem wnioskował trzy lata temu o zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Argumentował, że brak jest racjonalnych podstaw usprawiedliwiających utrzymanie krótszego wieku emerytalnego w przypadku kobiet. Taka sytuacja bowiem jest dla słabszej płci dyskryminująca. Kobiety pracując krócej, mają odprowadzone niższe stawki, przez co pobierają później niższe emerytury. Dodatkowo, statystycznie żyją dłużej niż mężczyźni, a więc ich warunki bytowe z tego powodu są gorsze, a suma wypłacony składek niższa.
Według Trybunału Konstytucyjnego kobiety odchodząc na emeryturę 5 lat wcześniej nie są dyskryminowane, mają do tego prawo, nie zaś obowiązek o czym mówi konstytucja. Polki mogą więc odetchnąć z ulgą.