REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Leją asfalt na Witosa i nie tylko

W drugim tygodniu kwietnia rozpoczęła się wymiana nawierzchni na części ulicy Witosa oraz na ulicy Świetojańskiej (prostopadłej do Witosa). Za roboty odpowiedzialna jest Spółka "Wodociągi i Kanalizacja – Zgierz".

Nowy asfalt wylewany jest w miejsce starego, który został zerwany z powodu budowy kanalizacji w ulicy. Zgodnie z umową zawartą pomiędzy Wodkan Zgierz a UMZ, spółka miała naprawić zniszczoną podczas robót nawierzchnię – mówi Katarzyna Sendal ze zgierskiego ratusza.

To dobra wiadomość dla mieszkańców osiedla. Zimą informowaliśmy jak ciężko było im pokonać drogi, która pełne były wyboi, dziur i wyrw. Niestety tym razem nie odbyło się bez interwencji mieszkańców, którzy zaskoczeni byli faktem, że na ulicach nie wyznaczono objazdów i nie ustawiono znaków ostrzegających o utrudnieniach w ruchu oraz braku możliwości dojazdu do niektórych posesji. – Panowie "drogowcy" wystarczyłoby postawić znak informacyjny i obyło by się bez awantury, ale po co..? – pyta ze złością Aneta, mieszkanka ul. Witosa. 

Póki co prac nie zakończono, a w połowie ulicy jest dość duża dziura, w której zbiera się woda. Zamontowano tam kilka lat temu studzienkę, a co kilka miesięcy wypompowywana była z niej zgromadzona woda. Mimo to w drodze tworzy się lej, który uniemożliwia dokończenie wylewania nawierzchni. 
 
Jak to zwykle bywa nie może być normalnie, bez problemów – do pełni szczęścia, czyli całej nowej nawierzchni pozostało do wylania jeszcze 1 km ulicy Witosa w stronę od ulicy Swiętojańskiej do ulicy Grotnickiej i 1 km od trasy nr 1 – tłumaczy Aneta.
 
Kiedy prace zostaną zakończone i czy cała ulica zyska nową nawierzchnię? – Utrudnienia w ruchu na Proboszczewicach potrwają zapewne do czerwca, tak przynajmniej twierdzi Wodkan, ponieważ spółka zamierza budować kanalizację także w innych ulicach – wyjaśnia Katarzyna Sendal.
 
 

Inne

Ciekawe artykuły