REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Miał pracę, ale wolał napadać na banki

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali 36-letniego mężczyznę – sprawcę napadu na placówkę bankową. Podejrzany usłyszał już prokuratorski zarzut i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Śledczy przypuszczają, że podejrzany może mieć na swoim „przestępczym koncie” jeszcze 6 innych napadów i usiłowań napadów na placówki bankowe, które miały miejsce w Łodzi w bieżącym roku, a łączna suma strat wynosiła około 70 tysięcy złotych.Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.

10.11.2010 r.  tuż przed godziną 18 w Łodzi na ul. Nastrojowej miał miejsce napad na placówkę bankową. Mężczyzna wszedł do banku i przy ladzie zasięgał informacji dotyczącej możliwości uzyskania kredytu gotówkowego. Był spokojny i kulturalny. Wyczekał momentu, gdy w banku nie było klientów – wówczas położył na ladzie przedmiot przypominający pistolet i zażądał wydania gotówki. Pracownicy placówki w obawie o zdrowie i życie oddali rabusiowi pieniądze, a on spokojnie opuścił budynek i oddalił się w bliżej nieokreślonym kierunku. Poszukiwaniem rozbojarza zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Dzięki zeznaniom świadków ustalono rysopis sprawcy i sporządzono portret pamięciowy. Ponad miesiąc trwały czynności operacyjne, dzięki którym policjanci wytypowali osobę podejrzewaną o ten czyn – 36-letniego mieszkańca powiatu pabianickiego. 14.12.2010 r. stróże prawa dotarli do typowanego mężczyzny i zatrzymali go w miejscu zamieszkania.

Podejrzewany mężczyzna nie był dotychczas karany. Jest żonaty, pracuje w sklepie internetowym, który prowadzi jego małżonka. Przeprowadzone czynności procesowe z udziałem zatrzymanego – w tym okazania zaowocowały materiałem dowodowym potwierdzającym jego sprawstwo. 15.12.1010 r. 36-latek trafił przed oblicze prokuratora Prokuratury Rejonowej Łódź Bałuty, który przedstawił mu zarzut dokonania rozboju i wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sankcja zapadła dzień później, a 36-latek trafił do aresztu na okres dwóch miesięcy. Śledczy przypuszczają, że zatrzymany mieszkaniec powiatu pabianickiego jest również sprawcą 6 innych napadów i usiłowań napadów na placówki bankowe na terenie miasta.
 
Przestępstwa te miały miejsce w okresie od maja do listopada bieżącego roku. Za każdym razem rysopis i modus operandi sprawcy były podobne i charakterystyczne dla rabusia bankowego z ulicy Nastrojowej. Dlatego też prokurator i policjanci zaangażowani w śledztwo będą teraz skrupulatnie analizować pozostałe sprawy i nie wykluczają, że w najbliższym czasie tymczasowo aresztowany 36-latek usłyszy zarzuty popełnienia kolejnych przestępstw. Za rozbój mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat.

Inne

Ciekawe artykuły