Nie będzie kompleksowej budowy ulicy Witosa z porządna nawierzchnią, chodnikami i kanalizacją deszczową. W niedługim czasie powstanie nakładka asfaltowa. Stanie się tak, ponieważ miasto i powiat nie potrafiły dojść do porozumienia. Na politycznych sporach stracą zgierzanie.
W czwartek 6 czerwca w Szkole Podstawowej nr 10 odbyło się spotkanie przedstawicieli Urzędu Miasta Zgierza i Starostwa Powiatowego w Zgierzu z mieszkańcami.
Urzędowi Miasta Zgierza, bardzo zależało na budowie ul. Witosa. Naciskali na to mieszkańcy, a swoją determinację pokazali blokując w kwietniu drogę krajową nr 91. Miasto ma projekt i zagwarantowane środki na budowę ul. Witosa i chciałoby ruszyć z budową jak najszybciej. Aby ruszyć z pracami potrzebne jest jednak pozwolenie na budowę. Starostwo Powiatowe w Zgierzu nie chce, a jak mówi, nie może wydać pozwolenia, ponieważ rozwiązania projektowe przedstawione przez spółkę Wod-Kan Zgierz, groziłyby zalewaniem ul. Ozorkowskiej, a ponadto właśnie z tego względu zostały zakwestionowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W proponowanym rozwiązaniu wodę z kanalizacji deszczowej (kolektora deszczowego) miałby wybierać wozy asenizacyjne, aż do czasu opracowania i wykonania odwodnia Przyrodniczej do rzeki Dzierżązna. Jak mówił, prezes spółki Wod-Kan Piotr Karasiewicz, wybieranie wody wozami, jest rozwiązaniem tymczasowym, a aktualnie projektowanie jest 200 metrów kanału deszczowego oraz trwają prace nad operatem wodno-prawnym.
Jak wskazywała Agnieszka Kropp-Nowacka, naczelnik Wydział Budownictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Zgierzu na rozprawie administracyjnej w dnia 24.04.2013 r. osiągnięto konsensus, w którym miasto zobowiązało się do opracowania operatu wodno-prawnego, który miałby wykazać jaką ilość wód przy różnym natężeniu deszczu jest w stanie przyjąć rzeka. Powiat wskazuje, że budowa ul. Witosa nie nierozerwalnie związana z kwestią wykonania odwodnienia. Miasto stoi na przeciwnym stanowisku, i twierdzi że jest to inwestycja składająca się z oddzielnych etapów.
Ponieważ kwestia uzyskania przez miasto pozwolenia wodno-prawnego, a zatem warunek jaki stawia powiat, nie jest szybką sprawą, miasto nie zamierza więcej czekać i wykona nakładkę asfaltową na ul. Witosa do ul. Ozorkowskiej. Na to nie jest potrzebna zgoda powiatu, a jedynie zgłoszenie. Wody będą natomiast póki co odprowadzane w sposób powierzchniowy. Jak wskazuje, prezydent Zgierza Iwona Wieczorek, skoro woda i tak płynie na ul. Ozorkowską to lepiej, aby płynęła po asfalcie, niż miałaby nieść ze sobą piach i kamienie. Obiecuje też, że pieniądze które zostaną zwolnione z ul. Witosa (ponieważ nakładka będzie znacznie mniej obciążająca budżet miasta) zostaną w dzielnicy Proboszczewice i zostaną wykorzystane na budowę odwodnienia.
