Aleksandrów Łódzki – „Gmina Przyszłości: przyjedź – zobacz – pokochasz” – tak brzmi hasło reklamowe naszego sąsiada. I rzeczywiście coś w tym jest, bo Aleksandrów wyprzedza inne miasta w Polsce, nawet nie o krok, a o kilka. To tu udało się osiągnąć coś gdzie indziej w Polsce jest nie do przeskoczenia – Internet dla każdego. Od miasta. Za darmo. Tak po prostu.
Dzięki wsparciu unijnemu zakupiono sprzęt sieciowy, wybudowano infrastrukturę. Z ratuszem połączone są szkoły, przedszkola i inne jednostki organizacyjne gminy, co znacznie przyspiesza obieg dokumentów. Mieszkańcy mogą na koszt gminy korzystać z bezpłatnych publicznych punktów odstępu do Internetu (tzw. PIAP-ów) zlokalizowanych w różnych częściach miasta i okolicznych miejscowościach.
Ale to nie wszystko. Aleksandrów Łódzki organizuje także kursy komputerowe, na których mieszkańcy mogą nauczyć się obsługi komputerów oraz poruszania się po Internecie. Organizowane są także niestandardowe kursy języka angielskiego. Obecnie już ponad 1500 osób może zapisać się na wizytę do lekarza bez wychodzenia z domu. Stopniowo też wprowadzane są elektroniczne dzienniki lekcyjne uczniów. Rodzic o dowolnej porze ma wgląd w stopnie dziecka, a także na nieobecności, zapowiedzi sprawdzianów, terminy wywiadówek.
Aleksandrów udowadnia, że jednym z kluczy do osiągnięcia sukcesu jest dobry gospodarz, pragmatyk i wizjoner. Podczas XXI Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdrój burmistrz Aleksandrowa, Jacek Lipiński otrzymał tytuł najlepszego burmistrza w Polsce (w kategorii gmin miejsko-wiejskich). Sam zaś Aleksandrów zajął pierwsze miejsce w innowacyjności w kategorii gmin miejsko-wiejskich w Rankingu Samorządów Rzeczpospolitej 2012 r. Gmina została doceniona za ułatwienia dla mieszkańców i przedsiębiorców w załatwianiu spraw w urzędzie, szkolenia pracowników i mieszkańców, wykorzystywanie solarów czy oświetlenia hybrydowego w sposób nowoczesny i ekologiczny.
– Jesteśmy jedną z niewielu gmin, które od 6 lat utrzymują się w ścisłej czołówce Rankingu Rzeczpospolitej – mówi burmistrz Jacek Lipiński. – Recepta na to jest bardzo prosta: trzeba być dobrym we wszystkich sferach działalności samorządowej.