Na dworze ściska mróz, dlatego władze Zgierza starając się ulżyć mieszkańcom proponując coś na rozgrzanie. Prezydent Iwona Wieczorek poleciła postawienie i rozpalenie koksowników na ulicach miasta. Łącznie jest ich czternaście sztuk położonych w miejscach często odwiedzanych przez zgierzan. Umożliwiają np. ugrzanie rąk czy nóg podczas oczekiwania na autobus. Służby miejskie systematycznie dowożą paliwo – koks. Żeliwne kosze postoją tak długo, jak będzie trzeba. Innymi słowy, tak długo, dopóki trwać będą mrozy.
Również zeszłej zimy gdy ściskał tęgi mróz kilkakrotnie rozpalano koksowniki. W tym roku postawiono je w poniższych punktach.
- ul. Łęczycka – przy SP 4
- ul. Tuwima – przy ul. Polnej
- ul. Gałczyńskiego – przy Polomarkecie
- ul. Długa – przy al. Armii Krajowej
- ul. Długa – przy wejściu na ryneczek
- ul. Długa – przy barze Ekspress
- Plac Kilińskiego – przystanek tramwajowy
- Plac Kilińskiego – przy fontannie
- ul. Musierowicza – przy pawilonach handlowych
- ul. 3 Maja – przystanek komunikacji prywatnej przy parkingu
- ul. Targowa – przy Pl. Targowym
- ul. Fijałkowskiego – przy przychodni nr 1
- ul. Ozorkowska – przy u. Witosa