Pierwszy weekend lipca należał do fanów ryku silnika, spalin i latających motocykli. Na strykowskim torze przy ul. Warszawskiej odbyła się jedna z rund Motocrossowych Mistrzostwa Polski. Ponad 100 zawodników rywalizowało w kilku klasach.
Na starcie zawodów pojawiła śmietanka polskich rajderów z Łukaszem Lonką, Maćkiem Więckowskim i braćmi Kędzierskimi na czele. Wydarzeniem podczas strykowskich zawodów był wyścig kobiet, w którym wzięła udział jedyna polka startującą w mistrzostwach światach – Joanna Miller.
Pierwszego dnia zawodów rywalizowali Mastersi oraz zawodnicy w kategorii MX2. W tej pierwszej, bezkonkurencyjny okazał się Jacek Lonka z Człuchowskiego AMK Polartex, który pewnie wygrał dwa biegi i umocnił się na pozycji lidera w klasyfikacji generalnej MX Masters. W klasie MX2 najszybszy był Adam Tomiczek z UKS Wiraż Cieszyn, który w ubiegłym roku, na strykowskim torze, wygrał w klasie MX2 Junior. Dzięki zwycięstwu w strykowskich zawodach cieszynianin przeskoczył w „generalce” z trzeciego na pierwsze miejsce. – Brak lidera MX2 Piotrka Wysockiego był znacznym ułatwieniem w trakcie wyścigu – mówi zwycięzca. Niestraszna, zawodnikowi z UKS Wiraż, była również pogoda – Ponad 30 stopniowy upał dawał się we znaki w trakcie wyścigu, ale można było do tego przywyknąć.
Oprócz startów w motocrossie Adam Tomiczek ściga się także z sukcesami w enduro (3 miejsce na podium klasyfikacji generalnej Mistrzostw Europy w Enduro w 2013 r. – przyp. red.). Starty w zawodach Adam sprawnie łączy z nową funkcją. Od kilku miesięcy na łamach jednego z branżowych portali można przeczytać felietony cieszynianina dotyczące jego startów. – Dużo łatwiej jest ścigać się na torze – śmieje się Adam Tomiczek. – Pisanie jest dla mnie czymś nowym, ale idzie mi co raz lepiej – zapewnia zawodnik Wirażu.
Kulminacyjnym punktem mistrzostw był drugi dzień zawodów. Najpierw rywalizowali najlepsi juniorzy w klasie MX2. Po dwóch biegach najszybszy okazał się Gabriel Chętnicki z LKS Jastrząb Lipno. W kategorii MX Kobiet najlepszy była Joanna Miller z Człuchowskiego AutoMotoKlub POLTAREX. W królewskiej klasie MS Open walka o zwycięstwo toczyła się między Łukaszem Lonką a braćmi Kędzierskimi. Pierwszy bieg wygrał zawodnik z Człuchowa. – Mimo, że tor był trochę rozbity i bardzo wymagający kondycyjnie to udało mi się dojechać do meta na pierwszym miejscu – mówi Łukasz Lonka, który powrócił na polskie tory po niedawnej kontuzji obojczyka. Drugi bieg miał dramatyczny przebieg. Na pierwszym okrążeniu podopieczny Człuchowskiego AutoMotoKlub POLTAREX zaliczył upadek i nie dojechał do mety. Z takiej okazji nie mogli nie skorzystać bracia Kędzierscy (obaj KM Cross Lublin), którzy zakończyli wyścig na dwóch pierwszych miejscach. W klasyfikacji generalnej na najwyższym stopniu podium stanął Karol, drugi zaś był Łukasz. Puchar za trzecie miejsce odebrał inny zawodnik KM Cross Lublin – Maciej Więckowski.
Strykowskie zawody od wielu lat zaliczają się do ścisłej czołówki najlepiej zorganizowanych imprez motocrossowych. Przygotowania do imprezy zaczynają się już w marcu. – Jeżdżę na zawody zagranicą i nie mamy się czego wstydzić na polskich torach – mówi Łukasz Lonka. – Jedynym minusem są zbyt mało wybite trasy i niekiedy niska frekwencja wśród startujących. Puchar dla najlepszych zawodników wręczyli m.in. Poseł na Sejm RP – Artur Dunin oraz Wicestarosta Zgierski – Marcin Karpiński.
