W ostatnim czasie pojawiły się pogłoski, że zgierskie targowisko ma zostać zlikwidowane, a na jego miejscu powstać ma kolejny supermarket. Władze Zgierza dementują te informacje.
O przyszłość zgierskiego rynku pytali mieszkańcy na październikowej sesji Rady Miasta. Zwracali przy tym uwagę na jego zły stan sanitarno-higieniczny.
Radny Tomasz Kupis wskazywał, że targowisko należałoby przenieść w inne miejsce, mniej uciążliwe dla mieszkańców. Zgodził się z nim Grzegorz Leśniewicz, wiceprezydent Zgierza, ale zwrócił uwagę, że obecnie nie ma innego alternatywnego miejsca na terenie miasta, które zastąpić mogłoby obecną lokalizację.
W rozmowie z nami Grzegorz Leśniewicz przyznał, że jest rozważany projekt wydzierżawienia targowiska na okres 25 lat. – Projekt zakłada jednak utrzymanie funkcji targowiska. Wykluczamy zmianę przeznaczenia tego miejsca. Chcemy, aby potencjalny prywatny inwestor zadbał o poprawę infrastruktury i warunków handlu. W przetargu mogliby wystartować również wspólnie sami kupcy, jeśli udałoby im dojść do porozumienia – mówi zgierski wiceprezydent.