REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

(Nie)Bezpieczne osiedle

Na osiedlu 650-lecia w Zgierzu dochodzi do coraz większej ilości aktów wandalizmu, pobić, kradzieży zniszczeń mienia i innych przestępstw. 

Eskalacja tych wydarzeń ma miejsce na obszarze między ulicami Parzęczewską, Gałczyńskiego, Piotra Skargi i alejką przy Starym Cmentarzu Rzymsko-Katolickim. Od trzech miesięcy na blokach przy ul. Parzęczewskiej pojawiają się kibicowskie napisy. Kilka aut zostało oblanych farbą. Spłonął tam jeden samochód i dwukrotnie zapalono śmietniki na tyłach osiedlowego marketu. Mieszkańcy okolicznych bloków są mocno zaniepokojeni.
 
Do tej pory myślałem, a może chciałem myśleć, że te okolice są w miarę bezpieczne. Policja od święta przejedzie alejką wzdłuż cmentarza, wezwania straży miejskiej na partol kiedy na boisku pije wieczorami młodzież z tego co wiem też niewiele pomaga. Kiedyś były tam latarnie i nie było takich rzeczy, ale to było kiedyś… – pisze internauta mih na naszym forum – Latarnie nie działają, kosze do koszykówki zdewastowane, boisko pokrywa gruby dywan z potłuczonych butelek, a wieczory i noce to siedlisko meneli i miejsce libacji 'młodzieży’… Moim zdaniem w zupełności wystarczyłoby uruchomienie tych latarni i 2x wieczorem i w nocy przejazd patrolu alejką wzdłuż cmentarza. Ale czy komuś zależy na tym? – pyta ten sam internauta.
 
Mieszkańcy osiedla 650-lecia twierdzą, że konieczne jest zwiększenie bezpieczeństwa poprzez częstsze prewencyjne patrole policji i straży miejskiej, oraz szybkie reagowanie na wezwania ze strony świadków czy też ofiar przestępstw. Są często rozgoryczeni faktem, że służby odpowiedzialne za porządek i bezpieczeństwo obywateli nie wykonują swoich obowiązków należycie. Jak pisze internauta askier: „ustawić się z fotoradarem – potrafią, wlepić mandat za nieprawidłowe parkowanie – potrafią, przeganiać babcie i dziadków spod rynków, chodników – potrafią ale dbać o bezpieczeństwo wieczorami to jest trudne zadanie (…)
 
Rzecznik zgierskiej komendy policji Liliana Garczyńska potwierdza iż większość zdarzeń opisanych przez internautów i mieszkańców osiedla takich jak pojawienie się napisów na blokach, podpalenie auta i zabrudzenie farbą samochodów miało miejsce i zostało przez policjantów zbadane.
 
 – W związku z tymi zdarzeniem dokonaliśmy ich analizy pod kątem czasu i miejsca ich występowania. Na tej podstawie wprowadzono daleko idące zmiany, także ilościowe w dyslokacji służb. Równocześnie prowadzimy działania procesowe i operacyjne w celu wykrycia, zatrzymania i pociągnięcia do odpowiedzialności prawnej sprawców tych zdarzeń – wyjaśnia Lilianna Garczyńska. – W godzinach nocnych wystawiamy do służby dodatkowe patrole operacyjne, które skoncentrowane są na działaniach również pod kątem uszkodzeń na terenie osiedla 650-lecia. Dodatkowo dzielnicowi prowadzą rozmowy z mieszkańcami rejonów gdzie najczęściej dochodzi do tego rodzaju zdarzeń, by zwracali uwagę na osoby kręcące się w pobliżu samochodów, bloków i w sytuacji gdy mają podejrzenie, że osoba dokonuje jakiś działań przestępczych, natychmiast informowali o tym nas – Policję. Liczy się szybka reakcja – podkreśla. 
 
 
 
 

Inne

Ciekawe artykuły