Przez 3 dni z rzędu pogoda nad Zgierzem kształtowała się w podobny sposób. W ciągu dnia upał i słońce nie do zniesienia, wieczorami zaś deszcz i burza. W środę i czwartek pioruny strzelały w samym mieście. W piątek było już spokojniej, a burza przeszła przez tereny położone na północ i wschód od miasta, lało też w Strykowie.
Aktualnie przez tereny woj. łódzkiego przechodzi front atmosferyczny. Przynosi znaczne ochłodzenie. Jeszcze wczoraj temperatura wynosiła 30-35 stopni C. W weekend będzie kształtowała się w granicach 14-20 stopni. W niedzielę będzie jeszcze chłodniej niż w sobotę. Możliwe są gwałtowne burze oraz porywisty wiatr sięgający nawet 90 km/h. Zaleca się nieparkowanie samochodów pod drzewami i nieprzebywanie na otwartych przestrzeniach. Mogą pojawić się również trąby powietrzne oraz gradobicie.
W przyszłym tygodniu ma być spokojniej choć temperatura raczej nie przekroczy 20 stopni. Taki stan utrzyma się przynajmniej do czwartku.
W trakcie burzy radzimy odłączyć od sieci elektrycznej wszystkie domowe uderzenia. Pani Lilianna – mieszkanka Proboszczewic przeżyła niemiłe doświadczenie kiedy piorun strzelił w pobliżu jej domu. Napięcie w sieci było tak wysokie, że spaliły się wszystkie sprzęty domowe: lodówka, pralka, telewizor, a nawet żyrandole. W jednym z nich prąd stopił zatrzaski kloszy, które runęły na podłogę. Całe szczęście, że rodzina znajdowała się akurat w innym pokoju. Pani Lilianna ocenia ocenia straty na kilka tys. zł.