25 lipca to dzień św. Krzysztofa – patrona kierowców i opiekuna podróżujących. Coraz częściej przyjmuje się też tą datę jako po prostu Dzień Bezpiecznego Kierowcy. W tym właśnie dniu w zgierskich kościołach w niedzielę święcone były samochody, rowery, motocykle i inne pojazdy.
Jest to też dobra okazja do refleksji nad własnym stylem jazdy. Warto również sięgnąć do statystyk. W 2009 r. na drogach powiatu zgierskiego doszło do 277 wypadków i 1300 kolizji, w których zginęło 20 osób, a 373 zostało rannych.
Drogi woj. łódzkiego, podobnie jak te w kraju nie należą do najbezpieczniejszych w Europie. W samej Łodzi dziennie dochodzi do ok. 10 wypadków i 20 kolizji drogowych. Najczęściej groźne zdarzenia mają miejsce w rejonie skrzyżowań. W ich pobliżu kierowcy powinni zwalniać i zachować szczególną ostrożność, a nie zawsze się tak dzieje. Dużo też wypadków odbywa się z udziałem pieszych. Często przyczyną jest brawura, nieuwaga, alkohol. Jednak główne grzechy kierowców to ciągła zmiana pasa ruchu, zbyt duża prędkość i niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami.
Wiernym w dniu św. Krzysztofa Archidiecezja Łódzka zaleca modlitwę o bezpieczeństwo na drogach oraz apeluje do kierowców i pieszych o większą rozwagę.
Przypomnijmy, że św. Krzysztof był rzymskim żołnierzem i został ochrzczony przez pustelnika. Ten namówił go by osiadł nad rzeką i służył pomocą podróżnym. Św. Krzysztof zginął za wiarę w czasie prześladowania za panowania cesarza Decjusza (ok. 250 r.).
