Policjanci z Poddębic zatrzymali mężczyznę, który zajechał drogę uczestniczce ruchu a następnie groził jej bronią pneumatyczną. W chwili zatrzymania agresywny miłośnik jazdy na podwójnym gazie miał prawie 1,5 promila alkoholu we krwi.
17 lica około 18:15 do patrolujących teren Poddębic policjantów podjechała kobieta i opowiedziała historię jak rozegrała się kilka minut wcześniej. Do zdarzenia doszło na trasie Tobolice – Poddębice, kiedy to za kobietą jechał ford mondeo. Kierujący kilkakrotnie próbował wyprzedzać pojazd zgłaszającej. Kiedy wykonał w końcu wspomniany manewr , pomknął w stronę Poddębic. Kiedy kobieta wjechała do miasta zobaczyła stojącego na poboczu mężczyznę opartego o samochód, który ją przed chwilą wyprzedził. Mężczyzna w pewnym momencie wyszedł na jezdnię zmuszając tym samym kierująca do zatrzymania się. Napastnik szybkim krokiem doszedł do prowadzonego przez kobietę peugeota i trzymając w ręku pistolet pneumatyczny zaczął krzyczeć na kierującą i pouczać o sposobie zachowania się na drodze. Po zdarzeniu wsiadł do samochodu i odjechał.
Policjanci po wysłuchaniu kobiety natychmiast przystąpili do poszukiwań domniemanego sprawcy. W pewnym momencie zauważyli samochód, który dość szczegółowo opisała pokrzywdzona. Ford stał na poboczu a w jego pobliżu mocno podchmielony mężczyzna. Mundurowi znaleźli w pojeździe wspomniana broń pneumatyczną, pojemnik z metalowymi kulkami oraz dwa naboje CO2. 34-latek miał we krwi prawie 1.5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu zatrzymany został przesłuchany. Przyznał się do winy. Usłyszał zarzuty gróźb karalnych oraz prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. W przeszłości odpowiadał już za jazdę na „podwójnym gazie”. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
