Zabójca staruszki w areszcie. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Górna tymczasowo aresztował zatrzymanego przez policję 35-letniego łodzianina podejrzanego o zabójstwo 82-letniej kobiety.
To kolejna zbrodnia do jakiej doszło w niedawnym czasie w Łodzi. Wcześniej informowaliśmy, o mężczyźnie, który zabił matkę i siostrę.
W tym przypadku skrępowaną i pozostawioną w splądrowanym mieszkaniu ofiarę znalazła 19 lipca jej siostrzenica. Natychmiast po sygnale na miejsce przestępstwa przy ulicy Uroczysko w Łodzi dotarli policjanci. Pod nadzorem prokuratora z udziałem ekspertów kryminalistyki przeprowadzono szczegółowe oględziny. Biegły lekarz medycyny sądowej stwierdził na ciele kobiety ślady świadczące o pobiciu tępym narzędziem. Do zbrodni doszło najprawdopodobniej w weekend. Jeszcze w piątek świadkowie widzieli 82-latkę idącą z zakupami. Pod nieobecność sąsiadów przebywała sama w domu. Prowadziła skromny tryb życia a sprawcę, który aby dostać się do mieszkania wyłamał drzwi skusiła najprawdopodobniej odebrana na dniach emerytura. W proces wykrywczy oprócz policjantów z VII Komisariatu i Komendy Miejskiej w Łodzi włączyli się kryminalni z Komendy Wojewódzkiej.
Wiele wskazywało na to, że napastnik znał zwyczaje ofiary i wiedział, że będzie sama. Opierając się na rozpoznaniu środowiska wytypowano mieszkającego w pobliżu 35-latka. Mężczyzna był już w przeszłości karany za rozboje i kradzieże. W dniu ujawnienia zwłok został zatrzymany do wyjaśnienia. Bazując na zebranym do tej pory materiale dowodowym wczoraj prokuratura postanowiła przedstawić mu zarzut zabójstwa w związku z rozbojem. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.
