„Filmy Kurosawy przedstawiające nieznany świat samurajów i gejsz obudziły we mnie chęć odwiedzenia Kraju Kwitnącej Wiśni” – mówił Dariusz Cłapa, radny Powiatu Zgierskiego, podczas pokazu multimedialnego „Moja przygoda z Japonią”, który odbył się w ramach cyklu „Zgierzanie na krańcach świata” w Miejsko-Powiatowej Bibliotece Publicznej im. Bolesława Prusa w Zgierzu.
Przybyli mogli obejrzeć zdjęcia drewnianych zabytków liczących ponad 1000 lat, posągów buddy, świątyń wyznawców shintoizmu, a także superszybkiej kolei Shinkansen, która osiąga prędkość 400 km/h.
– Proszę sobie wyobrazić, wsiadamy na dworcu w Zgierzu o godzinie 8:00, a kilka minut po 9:00 jesteśmy na plaży w Sopocie. Niesamowite w Japonii jest to, że nowoczesność i postęp techniczny funkcjonuje obok głęboko zakorzenionej tradycji, zwyczajów i obrzędów, gdzie zwykłe rzeczy, jak parzenie herbaty czy przygotowanie posiłku to dzieła sztuki – mówił pan Dariusz, który specjalnie na czas występu założył jukatę, domowy strój Japończyków. – Jak się w nią ubrać? Należy przełożyć lewą stronę na prawą, a następnie przywiązać pasem obi. Prócz jukaty obowiązkowe są klapki i białe skarpetki zapinane na cztery haftki.
Po wysłuchaniu ponad dwugodzinnej opowieści o Kraju Wschodzącego Słońca można było napić się zielonej herbaty oraz skosztować specjałów tej egzotycznej kuchni, gdzie podstawą każdego posiłku jest ryż, który jest równoznaczny ze słowem „jedzenie”. To nie była pierwsza egzotyczna podróż naszego radnego. Zwiedził już m. in. Brazylię, Kenię, Indonezję, Filipiny czy Iran.
